Poczta Polska

Mocno nie polecam listonosza!!! Nie wykonuje swojej pracy tak jak powinien!!! Zamiast przyjechać na wskazany adres i zostawić przesyłkę to co zrobić bardzo mądry listonosz zostawił awizo barwo dla niego oby tak dalej!! Ale żeby nie było że to pierwszy raz tylko to jest za każdym razem słaby listonosz naprawdę mam nadzije że szybko go zwolnią bo taki listonosz to jest jakaś totalna porażka. Mam nadzije że wleci ogromną skarga na niego i zostanie zwolniony!

Porażka! Paczka widnieje jako doręczona A paczki brak. Pan który doręcza paczki ma problem z czytaniem, mimo że na paczce widnieje informacja że ma pobrać pieniądze, nie zabiera ich. A kiedy paczka jest opłacona pyta czy jest za pobraniem, listy polecone wędrują albo pod innym adresem albo sąsiedzi przynoszą że leżały na ulicy.
Jak to możliwe że w tych czasach jakość usług tej poczty jest tak niska? Jeśli jest możliwość to bronię się rękoma i nogami byle ktoś nie chciał mi wysłać paczki pocztą, często wolę dopłacić, byle nie mieć do czynienia z tą instytucją.

Śmiechu warte. SMS że przesyłka zostanie dzisiaj doręczona o godz 8 rano. Więc gdzie ona jest?. Po listonoszu ani widu ani słychu. Dodzwonić oczywiście na pocztę też się nie można,ale to jest norma,że panie z poczty wola sobie pogawędzić nic rozwiązać chociaż jeden problem w ciągu dnia. Ostatni raz co kolwiek zamawiałam kurierem pocztowym! Tyle samo płatny co kurier, tylko bardziej tragiczny. Nie polecam ani tej poczty ani listonoszow. Są nie kompetentni i nie uczciwi. Nie pozdrawiam.

Jedyny plus to Pani naczelnik,która bardzo milo mnie przyjela i wysluchala moich skarg tzn: listy polecone w skrzynkach leżą.Ciekawe kto podpisał ich odbior?Inne osoby przynoszą mi listy,bo leżą u nich w skrzynkach! Paczki idą po trzy miesiące! Sytuacja z ostatniego tygodnia : przesyłki leżały na dworze,na parapecie domu owielorodzinnego.Dodam,ze żadna przesyłka nie należała do mieszkańców tego domu.

Nie polecam jakiś czas temu otwarto mój list obecnie czekam kolejny z resztą raz na paczkę która dotrzeć nie może miałam nawet okazję że zaginol pit ponieważ był pozostawiony komu innemu tragedia dodzwonić też się nie da bo w Pelplinie przez ruch są wszyscy tak zarobieni że nie da się odebrać 😀🤨

Najgorsza poczta w jaka kolwiek widzialam. Nie dosc ze dodzwonic sie nie idzie mimo 10 razy bez przerwy, na drugi dzien tak samo. A pozniej pani w okienku bardzo nie mila jakby pracowala za kare, jeszcze probowala sie kłócić gdzie nie miala racji.;) Katastrofa.

Paczki są gubione nagminnie. Dostarczane do innych osób, albo dostarczane po kilku tygodniach. Kierowniczka nic z tym nie robi. Pisanie skarg nic nie daje.

Plotkarstwo plotkarstwo i jeszcze raz plotkarstwo i wieczne imprezy w soboty wieczorem to sie nazywa poczta ryja dra na pół miasta a o obsludze juz nie wspomne bo za czasow komuny czy teraz to to samo