Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 342 im. Jana Marcina Szancera

Brak desek na sedesach, brak mydła, brak papieru, brak pojemnika na mydło, osrane kabiny i zasikane podłogi, niemili nauczyciele (wrzeszczą i mają cały czas problem), depresyjny wystrój szkoły, zakaz korzystania z telefonów na przerwach (co zwiększa agresywność uczniów)

chodzę tu, trochę patola. Niektórzy nauczyciele super ludzie, a niektórzy zmęczeni życiem i nie nadający się do zawodu. Uczniowie? Niektórzy wredni ale większość to świetni ludzie 3/5

nauczyciele są najgorsi, niektórzy wychowawcy nie mogą pogadac z rodzicami innych kolegów/koleżanek, psychika dzieci na minusie, psycholodzy i dyrekcja do bani🤮 nie polecam

Szkola jest na ogol w dobra aczkolwiek mam zastrzezenia co do czystosci placowki. sanepid najwidocznej dawno nie odwiedzial naszej szkoly jaki iz w toalecie na II pietrze znalazlem duzego chrabonszcza pod umywalka. Jestem zdruzgotany. Natomiast jedzenie smaczne. Chroboszcz byl wielkosci dloni i reagowal jak wolalem "wladek". Poza tym nie mam zastzrzezen. Zalecam zaopatrzenie sie w duzo cierpliowosci i czujnosci poniewaz osobiscie sie przesteraszylem.

Pozdrawiam

Większość nauczycieli nie potrafi uczyć, szkoła przepełniona brak dobrych relacji z nauczycielami słaby poziom edukacji toalety zdewastowane brak jakichkolwiek chęci do nauki w tym ośrodku i brak jakichkolwiek pieniędzy na rozwój szkoły

Wszystko fajnie, tylko szkoła niby nowa, ale się rozpada, dziury w podłogach. Wszędzie biegają rozszalałe dzieci, nie polecam.

szkola zle wpływa na psychikę uczniów szczególnie jeśli chodzi o dużą garść nauczycieli

Wystrój szkoły jest na bardzo niskim poziomie, nie ma bidetów w łazienkach, a w klasach nie ma tabletów dla każdego ucznia co owocuje dużo mniejszą chęcią do spędzania czasu w tym ośrodku. Mała ilość ławek na korytarzach powoduje u większości uczniów dyskomfort w uczestniczeniu na przerwach szkolnych. Nauczyciele są niemili w stosunku do uczniów - podatników, a w szczególności Pani Lucyna G.

Pozdrawiam