/Subcarpathian Voivodeship/Ranczo turystyczne

Chata Rosza

Czarna Górna 12 B, 38-710 Czarna Górna, Polska

Chata Rosza
Ranczo turystyczne
4.7
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
8M8J+7P Czarna Górna, Polska
+48 535 917 912
chatarosza.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
Napisz recenzję
Slawomir „Slam” Malek
Slawomir „Slam” Malek2 lata temu
Czysto, schludnie, przestronne pokoje z dużymi łazienkami, smaczne posiłki, w miarę szybkie wifi, bardzo przyjaźni gospodarze. Tylko telewizora brak w pokoju ale to akurat plus, w końcu w Bieszczady się przyjeżdża by się trochę wyłączyć od codzienności.
Damian Rodziński
Damian Rodziński2 lata temu
Serdecznie polecam po spędzeniu kilku dni w tym cichym i pięknym miejscu. W całym domu bardzo czysto i schludnie bo Pan gospodarz bardzo dba o to by zmienić obuwie wchodząc do środka lub po prostu poruszać się w skarpetkach. Poza tym bardzo uprzejmy Pan właściciel którzy zawsze chętnie zamieni kilka zdań i pomoże zorganizować czas opowiadając o okolicy i jej możliwościach. Pokoje sypialne na górze , na dole duży przytulny salon z kominkiem oraz otwarta jadalnia gdzie przy dużym wspólnym stole gospodarze podają śniadania i obiadokolacje. Wszystko z możliwością uzgodnienia, bardzo punktualnie i przede wszystkim smacznie. Przyjemne specjały regionalne i nie tylko, wszystkim bardzo przypadły do gustu. Duży wspólny stół sprzyja integracji, fakt trzeba przygotować się na ewentualność posiłków wspólnie z innymi mieszkańcami. Właściciele posiadają bardzo przyjaznego dużego czworonoga który da się zagłaskać na smierć każdemu dziecku 🙂
Dom posiada Spory zadaszony taras gdzie można spokojnie poczytać książkę lub porostu nacieszyć się widokami, oraz ogród z huśtawka i miejscem na ognisko.
Do wszystkich ciekawych szlaków trzeba dojechać conajmniej kilka kilometrów.
- S&M -
- S&M -2 lata temu
Byliśmy tydzień w tym urokliwym miejscu. Piękna klimatyczna chata, czysciutkie pokoje.
Pan gospodarz w jednym z pierwszych zdań poprosił o...zmianę obuwia na kapcie :). No ok. Także drodzy goście - buty pozostawia się w sieni.
B.mili właściciele, chętni do rozmów, ale nie narzucający się.
Doskonale (pychota) poradzili sobie z posiłkami wege, chociaż pan gospodarz trochę kręcił nosem na nasze ,,dziwactwo'', bo mięso trzeba jeść! :)).
Stół jeden, wspólny. Należy się więc przygotować na posiłki z obcymi sobie osobami. Nie każdy jest tego wielbicielem.
Przesympatyczny wielki pies, który dałby się zaglaskac na śmierć.
Do szlaków trzeba dojechać, samochód absolutnie potrzebny.
Miejsce ciche, spokojne.
Hubert Skrzypulec
Hubert Skrzypulec2 lata temu
Piękny dom w pięknym miejscu, do dyspozycji taras i duży ogród z miejscem na ognisko. Można naprawdę wypocząć i się zrelaksować. Gospodarze bardzo życzliwi i pomocni. W cenie smaczne domowe posiłki. Zdecydowanie polecam i zapisuje miejsce "na później", żeby wrócić.
Master of Puppets
Master of Puppets2 lata temu
Będzie laurka. Super miejsce również dla dzieci. Mogą sobie polatac po domu i po ogrodzie bez obawy "kontuzji". Właściciele bardzo mili i polecam super obiado kolację. Pokoje duże i atmosfera ich typowo domowa. Jedynie to śniadania nie mają niczego "na cieplo" Ale mimo tego są smaczne i dużo. Serdecznie polecam!!!!
Siwek Anastazja
Siwek Anastazja2 lata temu
Dom w bardzo ładnej okolicy. Cisza. Miły taras z ładnym widokiem. Pokoje dość duże i czyste, choć, jak dla mnie, za mało słoneczne. Łóżka wygodne. Posiłki poprawne, średnio urozmaicone i, odnoszę wrażenie, odmierzane z aptekarską dokładnością. Białko i duże porcje dla schodzących z gór - raczej nie wchodzą w rachubę. To z formalności. Z nieformalności - jeśli ktoś szuka swobody (bynajmniej nie chodzi o imprezy do białego rana, a o otwartość na innych) i spontaniczności - to nie to miejsce.
Marlena Dudzic
Marlena Dudzic2 lata temu
Dziękujemy za cudowny wieczór panieński! Zajęłyśmy cały domek (14 dziewczyn), było bardzo wygodnie, czysto i smacznie. Ciche, spokojne miejsce z ogromną przestrzenią i ogniskiem, przy którym można śpiewać całą noc. Bardzo przyjaźni właściciele, z którymi można się dogadać. Pozdrawiamy!
Mech. sciola
Mech. sciola2 lata temu
REŻIM od progu! BACZNOŚĆ! Klimat jak w koszarach, a nie w agroturystyce. Płatność za cały pobyt z góry gotówką, nie ma dyskusji. Kredensy z talerzami w części wspólnej są zamykane przed gośćmi na klucz. Gospodarz to istny sierżant - ze swoimi "rekrutami" nie rozmawia, wydaje tylko rozkazy. On nawet nie chodzi po swoim domu, on tu maszeruje! Jak na agroturystykę, to jest tu dość nieprzyjemnie... Trzeba jednak przyznać, że pokoje przestronne i bardzo czyste! Jedzenie zaś przeciętne, bardzo małe porcje - wystrzeliwane z kuchni z prędkością nabojów z uzi. Spocznij!
Zalecane lokalizacje