Restauracja Lokomotywa

Bardzo fajne miejsce. Zaadaptowana na restaurację stacja kolejowa w Puszczykowie. Wnętrze stylizowane jak w prawdziwej stacji. Poczekalnia, pomieszczenie służbowe zawiadowcy. Sporo dawnych elementów wyposażenia z danych czasów daje wrażenie jakbyśmy przenieśli się w czasie. Dania to głównie pizza na dobrym poziomie. Mnie szczególnie smakowało ciasto. Myślę, że warto wejść, zrobić sobie przerwę w wycieczce :)

Nie mogę powiedzieć złego słowa o tej restauracji. Pomimo imprezy zamkniętej mogliśmy zająć wolny stolik. Ceny moim zdaniem normalne - tanio to już było… Po 5 minutach od złożenia zamówienia dostaliśmy napoje a po kolejnych 10 dania główne. Kelnerka bardzo pomocna i sympatyczna. Na wielki plus zasługuje wystrój restauracji.

Puszczykowo to miejsce magiczne z wielu względów. Jednym z nich jest piękna, odrestaurowana stacja kolejowa.
Od lat w tym miejscu mieści się restauracja „Lokomotywa”, która na pewno zyskuje dzięki lokalizacji, ale jej atutem jest też dobre jedzenie. Dziś pstrąg, tarta oraz domowa lemoniada, które można zdecydowanie polecić.

Obiad (tarty prosciutto, lasagne ze szpinakiem, zupa krem z pomidorów) był przepyszny♥️ Potrawy pięknie podane, a Pani kelnerka przemiła i pomocna. Miejsce klimatyczne, bardzo spodobało się mojemu tacie, który jest miłośnikiem historii kolei. A odwiedziliśmy "Lokomotywę" gdyż zaintrygowało nas, że lokal w budynku dworca otrzymał nagrodę w konkursie"Zabytek zadbany" za 2021 rok. Z przyjemnością tu wrócimy.

Witam miejsce na plus i pomysł ale, jedzenie nie było złe pizza taka sobie, moze inne obiady z wysoka cena były by lepsze.
minusy
- Ceny totalny kosmos
- Cukier do kawy podany w szklance słabo
jesli chodzi o ceny obiadow sorry to drozej niz w La Maddalena we wrocławiu gdzie jest bardzo luksusowo mega smacznie i w 2020 roku miano najpiekniejszej restairacjii na swiecie i były dania obiadowe czy kolacje w takim miejscu gdzie restauracja jest na wodzie z pieknym wiodkiem na uniwersytet sa takie same ceny a nawet nizsze, niestety ostatni raz byłem.

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Wcześniej kojarzyło mi się to miejsce tylko z dobrą pizzą, którą kilka razy brałem z dostawą. Ale będąc na miejscu poza pizzą zjadłem również danie główne, które, poza tym, że było bardzo smaczne, to jeszcze bardzo ładnie podane. Wystrój klimatyczny, nawiązujący do historii tego miejsca - stary budynek stacji kolejowej. Sale duże i obsługa bardzo miła

Przybyliśmy do restauracji w niedzielę ok.18.30. Gości nie było zbyt wiele. Pani wręczając do ręki menu poprosiła żebyśmy zajęli miejsce przy stole i poczekali na przyjęcie zamówienia. Usiedliśmy w cieniu przy opuszczonym przed chwilą przez gości stoliku. Po 15 minutach oczekiwania nikt nie zjawił się żeby posprzątać puste szklanki bądź przyjąć zamówienie,mimo że kelnerka kilkakrotnie przechodziła obok naszego stolika. Goście, którzy siedzieli obok nas,a przybyli później, zdążyli złożyć zamówienie,a nasz stolik nadal pozostał nie ruszony. Niestety zawiodłem się,a naprawdę tak dobrze się zapowiadało. Stacyjka,jako miejsce odrestaurowane ma swój klimat,ale w łazience widać spore zaniedbania spowodowane zwykłą ludzką niedbałością. Chyba już nie będę ryzykował i tracił czas na odwiedziny.

Krem pomidorowy 22 zł?
Moim zdaniem przesadnie drogie ceny na zupy.
Szczególnie że teraz jest sezon na dobre pomidory.
W innych restauracjach ( Poznań ) mają Krem Kurkowy za 22 zl, a porównajmy ceny za kg kurek vs pomidorów w sezonie letnim.
Oraz minus brak Menu dla dzieci z cenami dostosowanych do tego rodzaju dań.