Watra

W czasie sezonu zimowego dość długo czekaliśmy na stolik. Brak dobrej organizacji i kierowania klienta do stolika.
Obsługa miła, jednak ze względu na ilość trzeba często łapać w biegu kogoś... czas oczekiwania na dania w normie. Porcje dość duże. Smak 2/5.

Jedzenie zależy jak się trafi , placki ziemniaczane z gulaszem bdb , ale np . Kwaśnica … słaba , pizza ok uważam ze kiedyś był o wiele lepszy poziom jedzenia, ale obsługa w większości dramat , rachunek 10 osób przy stoliku i tekst - mamy sobotę duży ruch i nie rozdzielamy , dodam ze każdy „ kończyć „ chciał imprezę w innym czasie . Kelnerzy - ki obsługują czasami z łaską, plusem muzyka na żywo i dużo osób z tego względu wieczorami tam bywa , ale kwestia tylko czasu i konkurencji , plusem piwo - bdb, inne niż w innych miejscach , i desery , pozostałe potrawy - jak gość ma szczęście - albo pecha 🤪

No cóż, miejsce bardzo fajne, jednak mam zastrzeżenia co do jedzenia. Byliśmy większą grupą. Mogliśmy połączyć stoły, to duży plus-siedzieliśmy wszyscy razem! Piwo spoko, posiłki
Niestety nie polecamy: placków ziemniaczanych z grzybami (fajne placki z jakimś śmietanowym sosem i szczątkami grzybów), zupy grzybowej-tu też uboga w grzyby, schabu po góralsku (cieniutkie, niewielkie kawałeczki schabu utopione w górze startego i nawet nie przypieczonego sera)-tu przy daniu padały pytania "to wszystko? Sam ser?" Więc naprawdę tylko on był widoczny. Pizza (hawajska) spoko, dobre ciasto, porcja słuszna. Pyszna czosnkowa, żurek ok, barszcz czerwony słaby, pierogi ruskie i z kapustą i grzybami składały się głównie z ciasta oraz śladowej ilości farszu. I gulasz do placka po zbójnicki mógłby być z lepszych kawałków mięsa, tj mniej tłustych.
Ceny kosmos, na rodzinę 272 zł....

Miejsce do którego chce się wracać! Każda pozycja jest obłędna, ceny są bardzo przystępne jak na miejsce w sercu Zakopanego.

Obsługa na wysokim poziomie, zawsze uśmiechnięta i pomocna.

Dania wydawane są w ekspresowym czasie - na rosół czekaliśmy może 3 minuty 😂

Bardzo polecam!

Pizza słabo, ciasto surowe. Żeberko słabo. Burger cielęcy to samo mięso i frytki. Ogólnie ruch jak na targu a ceny bardzo wysokie.

Piwo średniej jakości
Helles bardzo słaby posmak masła nie do picia
Marcowe tylko z nazwy.
Pszeniczne leżakowanie 4 tygodnie !!!proponuje zmienić Piwowara

Jedzenie rozsądne jakościowo chociaż dość drogie w porównaniu do np Zohyliny (bez porównania!). Obsługa sprawiała ze czuliśmy się tam niechciani, jakby robili nam łaskę biorąc zamówienia. Jacyś znajomi obsługi na bocznych stolikach w środku palili co dodatkowo sprawiało ze chcieliśmy szybko uciekać i na pewno nigdy nie wrócimy.

Bardzo niesympatyczna obsługa, nie wykazuje zainteresowania klientem. Zamówiliśmy dwie zupy oraz cztery dania główne i tylko ryba była w miarę ok. Z devolay wylało się mnóstwo tłuszczu, mięso w gulaszu twarde jak podeszwa, kluski rozgotowane, pierogi jak najtańsza mrożonka, surówki o smaku i zapachu stęchlizny. Polecam omijać to miejsce szerokim łukiem.