Paśnik Family

Świetny lokal. Można fajnie smacznie zjeść. Dobre desery, przepyszne herbatki i wiele innych smakowitych potraw z karty Menu:)
Lokal znajduje sie w budynku dworca kolejowego. Wejście główne dworca i potem w lewo:) naprawde warto odwiedzić to miejsce. Przyjdziecie raz i bedziecie odwiedzać ponownie:)
Mila, wesola obsługa.

Cały lokal określiłbym mianem wystroju w stylu steampunk, troche vinage, ogólnie przyjemny industrialny wystrój.

Serdecznie polecam bo klimat jest fantastyczny:)

Bardzo fajne miejsce, świetny klimatyczny (steam punkowy) wystrój, obsługa przebrana w klimacie bardzo uprzejma.
Desery (cel wizyty) smaczne, świeże.
Ceny umiarkowane nawet jak na obecne warunki.
Stoliki mam nadzieję, że porządnie zespawane, bo nasz (na nóżce ze szklanym blatem) mocno sprężynuje :)

Uwagi: brak alkoholu, acz podejrzewam tu kwestie warunków dzierżawy od PKP S.A.

Moja ulubiona knajpka w Świdnicy! Wszystko co próbowałam było obłędnie pyszne- najlepsze burgery jakie jadłam ever, sałatki, wypasione naleśniory, czekolada na gorąco z lodami, napary na ciepło, a w lecie arbuzowa lemoniada 🤤 Mogłabym stamtąd nie wychodzić 🙈 Estetyka miejsca robi dobrze moim oczom 😁 Zawsze polecam wszystkim znajomym odwiedzającym Świdnicę i są pod wrażeniem.

Na wejściu już sam wystrój i aranżacja robi ogromne wrażenie. Następnie po otrzymaniu zamówienia jest jeszcze lepiej. Wszystko świeże i smaczne. Ładnie podane. Do tego super dziewczyny z obsługi, miłe i cały czas uśmiechnięte. Miejsce na pewno godne polecenia.

Odwiedziłem z żoną tą restauracje w zeszłym tygodniu, niestety nie byliśmy zadowoleni. Obsługa 10/10, klimat 8/10, jedzenie 2/10. Zamówiłem hamburgery drwala duży, a zona jakiś maly z kozim serem lub coś w tym stylu z menu miesiąca. Burgery były bardzo duże nawet jak na tą cenę ale nie chodziło mi o ilość tylko o jakość a z nią było kiepsko, mięso suche i twarde (chyba ktoś przedobrzył), smakowało jak karton a nie wołowina, do tego bułka była wielka jak chleb, sucha i twarda. Na prawdę są sposoby zeby usmażyć mięso zeby go nie zrujnować. Myślałem ze nazwą lokalu jest zabawnym żartem, niestety podano mi paszę zamiast jedzenia. Jeszcze tu wrócę, mam nadzieję że zmienię opinię.

Jak na śniadanie to tylko tu! Już dawno nie wyszliśmy tak najedzeni ze śniadania. Taką porcją zadowoli się nawet największy głodomor.
Obsługa bardzo miła. Wnętrze super. Parking pod samym budynkiem. Polecam każdemu.
Ps. Restauracja znajduje się w przepieknym budynku dworca kolejowego ( my jako przejezdni musieliśmy trochę poszukać wejścia do restauracji ).

Lokal poleciła mi siostra gdy zapytałam jej gdzie można dobrze zjeść w Świdnicy. Świetny wystrój wnętrza, miła obsługa. Niestety bardzo długi czas oczekiwania. Zamówilismy jednego burgera, sałatkę i napar z marakują na ciepło, a czekaliśmy godzinę. Ale pyszne jedzenie zrekompensowało czekanie. Burger idealnie wysmażony , jeszcze różowy w środku. Zamówiłam małego a ledwo udało mi się go zjeść. Polecam

Przyjemny lokal z klimatem i miłą obsługą. Na posiłek nie czeka się długo mimo że jest przygotowywany na bieżąco. Ceny mogą się wydawać spore, ale jak na porcje tu serwowane nie są wcale wygórowane. Jedzenie bardzo dobrej jakości. Frytki nie są tłuste, fajnie przypieczone. Kurczak soczysty w kruchej panierce. Plusem lokalu jest lokalizacja na dworcu kolejowym - w każdej chwili można wykorzystać czas oczekiwania na pociąg w przyjemny, gastronomiczny sposób. Z minusów brak menu od strony poczekalni - może to odstraszać klientów który boją się tego typu lokali - bo myślą, że drogo, że nic ciekawego itp. (sam mało nie poszedłem z tego powodu dalej "szukać jakiegoś kebsa" ;-) ). No i zegar na ścianie - warto by działał - wiadomo każdy ma dziś takowy w kieszeni, ale czasem od telefonu dobrze jest się odciąć - a mając nad głową wskazówki człowiek czekając na pociąg czuje się spokojniej.