Po przeczytaniu tylu wspaniałych opinii zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno jestem w odpowiednim miejscu. Na start - ludzi ponad miarę, obsługa przeciętna, a wystrój nie wywołał większego wrażenia. Co do cen, to na pierwszy rzut oka wydają się niskie, lecz po zobaczeniu ceny zestawu surówek (10 zł) złapałem się za głowę, więc powiedziałbym, że są przeciętne bądź nawet wysokie. Teraz jedzenie. Zaczęliśmy od kwaśnicy i zupy czosnkowej - kwaśnica mało kwaśna, ale poza tym smaczna, natomiast zupa czosnkowa z warstwą tłuszczu na wierzchu, czosnek mało wyczuwalny, w środku pływały niezidentyfikowane kawałki mięsa/skóry, a co ciekawe krem miał kolor żółty (?). Następnie dania główne, schabowy, filet z kurczaka i smażony ser, wszystko z frytkami i zestawem surówek. Surówki smaczne, ale za tę cenę spodziewałem się czegoś lepszego. Filet z kurczaka i schabowy wyglądały zupełnie tak samo i widać było, że smażone były na starym, głębokim tłuszczu, wręcz ociekające, ser mdły, sos żurawinowy na plus, a frytki przeciętne. Najgorsze jednak jest to, że naczynia wydają się niedomyte! Ogólne wrażenie bardzo słabe...
Paryk Kopaczewski2 lata temu
Miła agro-atmosfera. Urozmaicony teren, jest gdzie zaczepić oko. Przyjemnie. Można zjeść w środku, na tarasie i przy stawach. Dzieci znikają w 5 sec. Posiłki bardzo dobre. Pstrąg z pieca, grila, z masłem czosnkowym i w sosie chrzanowym bez zająknięcia na 5. Pierogi tradycyjne to tradycyjne ruskie(od Rusi nie Rosji), z kaczki i pstrąga zaje….! Zupa rybna treściwa, dobra.
Duża kuchnia. Posiłki dostajemy szybko, są powtarzalne. Panie uśmiechnięte. Można złowić rybkę, ale z własnym sprzętem. Jeden minus. Brak spagetti dla dzieci. Moje mają makaronowy okres.
Duża piątka
Bartosz Wasiołka2 lata temu
Sielankowy krajobraz już na samym wejściu, w tym przepiękne stawy. Obsługa bardzo sympatyczna pomimo iż mocno zapracowana. Widać, że przy dużej ilości klientów nikt się tam nie obija dzięki czemu czas oczekiwania nie jest długo. I punkt główny czyli jedzonko - mając świadomość iż pstrąg jest lokalnym produktem restauracji ceny są wyjątkowo niskie. Otrzymane porcje były duże, a co do ich smaku nikt z naszej licznej ekipki nie miał żadnych zastrzeżeń. Wszystko przyrządzone ze smakiem.
Damian Owczarzak2 lata temu
Spokojne miejsce , urzekła nas ilość ryb w stawie i ich wielkość . Jedzenie smaczne , ale dostaliśmy pomylone pierogi miały być ruskie a podano z mięsem, w jednej porcji pomidorowej było 11 sztuk ziela angielskiego , a krążki cebulowe były spalone , Pierogi z pstrągiem były smaczne . Ogólnie fajnie, że w ogóle byli otwarci i podali jedzenie (listopad, godzina 12 w poniedziałek ).
Roksana2 lata temu
Świetne jedzenie. Jedliśmy pierogi z wędzoym pstrągiem i pierogi z jagodami. Wszystkie miały szczerą, dużą porcje nadzienia. Pstrągi też świegnie wykonane. Na wszystkie dania znośna cena. Jedyny minus to dość dużo gości w porach obiadowych. Mimo to, zamówienia szybko realizowane. Ilość gości jednak potwierdza, że warto odwiedzić to miejsce. Będąc w okolicy sami kilka razy zawitaliśmy na obiad :)
Monika Owczarczak2 lata temu
Wszystko bardzo dobre, duże porcję i tanio. U nas zamówione były frytki i filetem z kurczaka oraz zestaw surówek, żur staropolski, kwaśnica kletniańska, oraz rosół. Następnego dnia przyszliśmy na deser i również się nie zawiedliśmy szarlotka z lodami i bitą śmietaną a - obłędna, maliny na gorąco z lodami i bita śmietaną jak i puchar lodowy z bitą śmietaną wszystko bardzo dobre i szybko podane na obiad Nie czekaliśmy dłużej niż 15 minut.
Dominik Dyoniziak2 lata temu
Niezbyt bogate menu, oparte na pstrągu, pierogach, schabowym i deserach. Do picia na ciepło na zimno, z prądem, bez prądu. Na prawdę nic więcej nie potrzeba! Jest smacznie a do tego duże porcje. Atmosfera przypomina trochę tą ze schronisk górskich. Bardzo miła obsługa, na zamówienie czeka się krótko, nawet przy pełnym obłożeniu lokalu. Polecam!
Marcin Sliwiak2 lata temu
Świetne miejsce na odpoczynek i coś do zjedzenia. Ryby na prawdę świeże i przepyszne. Miejsce odwiedzone przez nas już któryś raz. Dla dzieci też są tu atrakcje. Polecam bo na prawdę warto tu przyjechać i odpocząć przy pysznym posiłku. Co do noclegów nie mogę się wypowiedzieć ponieważ tu nie nocowaliśmy ale myślę że może kiedyś tu zawitamy z noclegami. Teraz nawet udało nam się zamówić rybki i dostaliśmy po dwie sztuki. Nie wiem czemu tak w tedy mam się udało ale było super. Moim zadaniem wielkością nie różniły się od kolejnych. Szkoda jedynie że nie można samemu sobie złowić rybki. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego. 👍
Następnie dania główne, schabowy, filet z kurczaka i smażony ser, wszystko z frytkami i zestawem surówek. Surówki smaczne, ale za tę cenę spodziewałem się czegoś lepszego. Filet z kurczaka i schabowy wyglądały zupełnie tak samo i widać było, że smażone były na starym, głębokim tłuszczu, wręcz ociekające, ser mdły, sos żurawinowy na plus, a frytki przeciętne. Najgorsze jednak jest to, że naczynia wydają się niedomyte! Ogólne wrażenie bardzo słabe...
Urozmaicony teren, jest gdzie zaczepić oko. Przyjemnie. Można zjeść w środku, na tarasie i przy stawach. Dzieci znikają w 5 sec.
Posiłki bardzo dobre. Pstrąg z pieca, grila, z masłem czosnkowym i w sosie chrzanowym bez zająknięcia na 5. Pierogi tradycyjne to tradycyjne ruskie(od Rusi nie Rosji), z kaczki i pstrąga zaje….! Zupa rybna treściwa, dobra.
Duża kuchnia. Posiłki dostajemy szybko, są powtarzalne. Panie uśmiechnięte.
Można złowić rybkę, ale z własnym sprzętem.
Jeden minus. Brak spagetti dla dzieci. Moje mają makaronowy okres.
Duża piątka
Następnego dnia przyszliśmy na deser i również się nie zawiedliśmy szarlotka z lodami i bitą śmietaną a - obłędna, maliny na gorąco z lodami i bita śmietaną jak i puchar lodowy z bitą śmietaną wszystko bardzo dobre i szybko podane na obiad
Nie czekaliśmy dłużej niż 15 minut.