Perłowa Pijalnia Piwa

Wewnątrz, bardzo ciekawa koncepcja baru. Na zewnątrz dużo miejsca. Mimo dużego ruchu na mieście, można było znaleźć wolne miejsce. Miła i kompetentna obsługa. Piwo z browaru Perła w Lublinie oraz z browaru w Zwierzyńcu. Bardzo ciekawe rodzaje w dobrych cenach. Od (bardzo) lekkiego ordynackiego do koźlaka. Każdy znajdzie coś dla siebie. Chętnie jeszcze się tam wybiorę.

Miejsce, które za każdym razem ugości nas dobrym jedzeniem i równie dobrym piwem. Co jakiś czas zmienia się oferta menu i dostępność piw. Jeden z lepszych tatarów jakie jadłem

Świetna pijalnia piwa - bardzo fajnie urządzone miejsce, dobre piwka, możliwość spróbowania wszystkich Pereł w formie degustacyjnej (150 ml) - albo wszystkich albo 5 wybranych smaków. W weekend polecam zrobić wcześniej rezerwację - może nie być miejsca.

Byłam niechętna temu miejscu, a do wizyty skusiła mnie okazjonalna (Festiwal Lublin Smakow) kolacja, organizowana w restauracji. Sama kolacja była nieprawdopodobnie ciekawa,smaczna i świetnie zorganizowana. Zachęciło mnie to do kolejnych wizyt, podczas których wraz ze znajomymi spróbowaliśmy większości dań i koktajli z karty. Od teraz jest to moje ulubione miejsce na kulinarnej mapie Lublina. Wykorzystywanie lokalnych, świetnej jakości produktów, bardzo autorskie menu jak i sposób podania są na najwyższym poziomie. Trochę zawiodła mnie karta drinków (lecz koktajl "grzybowy" to must-try!), która jest wariacją na temat klasycznych drinków- spodziewałabym się choc kilku bardziej oryginalnych pozycji. Jednak sam wystrój, obsługa, a przede wszystkim kuchnia, są warte każdych pieniędzy i czasu. Zdecydowanie polecam czy to na wypad "na piwo", na kolację, na lunch, czy na jedno z organizowanych w tym miejscu wydarzeń.

Pięknie i przede wszystkim pysznie. Tatar był cudowny i szczerze polecam. Schabowy w sążnym rozmiarze. Kaszanka i zupa cebulowa smaczne. Wpadliśmy na długi weekend, w godz. 17-18 nie było problemu ze stolikiem. Obsługa bardzo pomocna. Piwa <3. Dla czworonogów na ogródku miski z wodą. Polecam z czystym sercem. Będziemy tu wracać.

Perłowa pijalnia Piwa nawiazuje do historii browaru Lubelskiego Perła, majacego swe poczatki 150 lat temu (1846 rok).

Wybraliśmy sie tu na obiad z dwójką dzieci, pomimo, iz kelnerka niebyla w stanie polecić dania dla dzieci, dobrym wyborem okazała się rolada z Królika (mix z kurczakiem), serwowana z gnocchi oraz fasolka szparagowa. Córka zjadla ja ze smakiem.

Paroburger bardzo smaczny,

Gęsie żołądki dość smaczne, mieso rozpływa sie, ciekawy sos na bazie piwa koźlak.

Ceviche niestety zawiodło, spodziewalem się kawałków świeżego Sandacza skropionego cytryna lub limonka. Jednak ceviche w wykonaniu Perły jest podawane w formie chłodnika z dodstkiem ryby oraz małych krewetek. Nie takie danie sobie wyobrażałem. Ryby mało, choć powinna stanowić główny atut.

Ciekawą możliwością jest skomppnowanie czterech malych piw degustacyjnych (lacznie 0.5litra). Wedzone piwo Rauschbier bardzo smaczne, pelne aromatu. Przeniczny zwierzyniec Witbier bez smaku, mega lekki. Określił bym je mianem białego.

Ordynackie lekkie oraz Pale ale calkiem ok. Ot, zwyczajne piwk:-)

Smak piw to tylko moj subiektywna ocena, moze wam przypaść do gustu cos innego.

Ogolnie polecam, omijajcie Ceviche:-)

Fantastyczna atmosfera w środku oraz na patio. Jedzenie, niecodzienne oraz dobre. Ceny 40-50pln. Duży wybór piwa. Tatar ze słoniną, przepyszny. Rumsztyk tez. Wybór piw - rewelacja, ale pomimo 5 prób, nie dowiedziałem się czy są to piwa pasteryzowane czy nie. Ale Pani kierownik niczego sobie ;) Jak dostanę odpwoedz to będzie 5 gwiazdek.

Super miejsce! Najbardziej w takich lokalach lubię to, że mają degustacyjną deskę piwek i można spróbować 4 mniejszych niż pić jedno duże. Polecam Perły pycha, mój faworyt to export i Koźlak :)