Stara Apteka

Stary klimat PRL jeśli rozumiecie o co chodzi, jedzenie domowe,niedrogo, my dzisiaj zapłaciliśmy za dwa obidy z dwóch dań i dwie kawy duże 59zł
13-11-2022

Miło, tanio, schludnie. Duże porcje. Polecam flaczki, placki ziemniaczane i schabowego. Obsługa uprzejma.

Kultowe miejsce w Nałęczowie, na przeciw Urzędu Miasta i apteki, tuż przy wejściu do Parku - jadłodajnia, więcej niż bar, z dużym wyborem tradycyjnych domowych polskich dań, w tym najwięcej takich dozwolonych dla kuracjuszy. I tradycyjnie nazwanych np. "zawijas" żeby nie zniechęcić gości francuską nazwą:-). Jest lada z napojami, nawet piwo jest (a jakże, że stosownym ostrzeżeniem), gdzie zamawiasz, dostajesz numerek i zupa prawie natychmiast jest wydawana na danie drugie musisz chwilkę poczekać. Odbierasz z okienka, oddajesz nać,ynia do drugiego okienka. Przy wejściu i przy ladzie, gdzie zamawiasz są Covidowe środki odkażające i informacje o konieczności ich stosowania, stoły są regularnie odkażane, widziałam.
Jedzenie pyszne, przypomina mi się dzieciństwo, takie swojskie smaki spod ręki na pewno wspaniałej kucharki.
Pani, u której zamawiamy bardzo miła, podobnie Pani, która wydaje posiłki. Człowiek ma poczucie, że rozmawia z bliską osoba, której zależy na każdym gościu jakby to był gość w jej domu.
Jedyne co mniej zachwyca, ale przez to jest kultowe to wystrój niezmienny od Duesiecioleci chyba już. Ale jak zrobić remont, zamknąć na wiele miesięcy to tak bardzo potrzebne miejsce w Nałęczowie?
Kilka dni później: jest piątek i w menu pojawiły się dwie potrawy, które uwielbiam od dziecka - barszcz i placki ziemniaczane:-). Moje szczęście było pełne I to za jedyne 18 zł z surówkami!

Byliśmy 15 sierpnia tuż po g.12 ( pora wydawania obiadów) . Zamówiliśmy zestaw dnia: rosół i duszony schab z ziemniakami i mizerią. Rosół smaczny z kluskami ze sklepu. Jadłam już bardziej esencjonalne, ale ten nie był cienki i wodnisty. Schab mięciutki w smacznym sosie, trochę słabo doprawiony ale jak widać na zdjęciach są jednorazowe opakowanka z solą i pieprzem. Ziemniaki gorące i puszyste. Mizeria z śmietaną, koperkiem i rzodkiewką. Mam wrażenie, że była też kalarepka... Bardzo smaczna i podana w osobnych miseczkach. Cena zestawu to TYLKO 20 złotych! Wystrój to typowy PRL. ceraty na stołach i okienka do wydawania potraw i odstawiania brudnych naczyń. Zamawiamy przy bufecie, dostajemy numerek. Kucharka wykrzykuje nr i odbieramy sami danie. My dostaliśmy najpierw rosół, na drugie trzeba było poczekać. Wszyscy grzecznie odnosili brudne naczynia :-) Na powietrzu są też stoliki pod parasolami, można tam zanieść swoje jedzenie. Najgorzej z WC, bo jest ogólnie dostępne i to co się tam dzieje to...Mimo tego oceniam dobrze. Klimat stołówkowy z PRL ale tanio (flaki z bułeczką 12 zł). Jak ktoś musi ograniczać fundusze to będzie zadowolony. Nie mieliśmy żadnych problemów z przewodem pokarmowym.

Szukałem miejsca w klimacie dawnego baru mlecznego i znalazłem. Jedzenie smaczne a porcje dobre ( halibut, surówki, zupa) lub bardzo duże ( frytki, kasza). Szkoda, że nie było dań jarskich. Za to można było sobie wziąć kaszę gryczaną bez polewy z tłuszczu. Gdyby gdzieś był skład dań, to alergicy i weganie mieli by dużo łatwiej. Niby można zapytać pani kasjerki ale pytać o wszystko? Ceny umiarkowane.

Domowe obiady takie normalne zwyczajne bez wymyślania . Smaczne . Jedyny minus to toaleta do poprawy. A tak to polecam.

Klimat i wystrój PRL-owy, natomiast bardzo dobre jedzenie.
Zamawiamy przy barze, dostajemy numerek i Pani za jakiś czas wywołuje, więc należy się udać do okienka po odbiór jedzenia.
Nie było zbyt przyprawione, jednak z uwagi na bliskość sanatoriów i uzdrowisk jest to całkiem zrozumiałe. Dodatkowo każdy może sobie przyprawić według swojego smaku. Porcja duża i smaczna, polecam :)

Już od samych drzwi wejściowych czuć ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu ) klimat sprzed wielu lat . Tak jakby człowiek cofnął się do PRL -u . Typowo stołówkowy wystrój , okienka do wydawania dań i zwrotu naczyń , stoły przykryte przypominającymi ceratę obrusami , i tylko zamiast usłyszeć dawne zawołanie " ruskie proszę ! " to słychać tylko wywoływanie numerów . Ale jest też obok bufetu mała , kameralna salka już o wystroju o klasę lepszym . A jeśli chodzi o dania to jest dość spory wybór , dania są naprawdę smaczne , niedrogie i dosyć obfite . Naprawdę warto polecić to miejsce każdemu kto chce zjeść smacznie i niedrogo .