Dla Przyjaciół Diana

Przyjechaliśmy do Białej Podlaski na weekend. Od razu została polecona nam ta knajpa i nie zawiedliśmy się. Otwarcie o godzinie 13, a już przy wejściu stała grupka osób. Restauracja ma do dyspozycji miejsca wewnątrz budynku, ale również zewnątrz, leżaki na trawie i na "antresoli".
Przepyszny ramen 5 smaków i wyśmienita pizza :) dodatkowo pyszna lemoniada truskawkowo-bazyliowa.

Całkiem sympatycznie, obsługa odrobinę powolna. Długo czekaliśmy na podejście kelnera mimo że ludzi nie było sporo. Jedzenie jak na te ceny w porządku, aczkolwiek moje polędwiczki były na granicy niedopieczenia, mimo wszystko smak był dobry. Wygląd dania jak w restauracji pięciogwiazdkowej. Wystrój również miły dla oka. Deser to była poezja i polecam lemoniadę grejfrutowo ogórkową bardzo smaczna

Miła obsługa... I to wszystko co było pozytywne..
Posiłek dla dzieci- koszmar, nuggetsy smakowały i wyglądały jak paluszki rybne, ogórek w mizerii jak trawa,
Sztućce brudne i zużyte, pojemniki na serwetki brudne i zakurzone. Flakoniki z kwiatami brudne i zakurzone,
Rzeczywiście, jak w jednej opinii zauważyłem że są dwa kwiaty...jak na cmentarzu...
Pomimo że byłem 4 klientem od otwarcia lokalu, czekałem na posiłek 35minut od złożenia zamówienia.
Koszt dość wysoki a jakość walorów smakowych porażka. Nie polecam...

Ceny bardzo przyzwoite, jedzenie smaczne, pięknie podane, no i to bardzo urokliwe miejsce. Myślę, że Białej brakowało miejscówki z klimatem :) warto tu wpaść na coś dobrego

było nam bardzo miło spędzić niedzielny wieczór w Państwa restauracji. miejsce wyjątkowo przyjemne, tętniące życiem, wypełnione gośćmi w całości. mimo to zopiekowani byliśmy doskonale. bardzo długi czas oczekiwania na posiłek, niestety- ponad godzinę- czas ten umilały nam doskonale drineczki. tak samo wysoki poziom reprezentowały zamówione potrawy. polecamy i pozdrawiamy z sokolowa

Porcje w sam raz, niedługi czas oczekiwania, ceny przystępne. Jedyny minus że nie było tego dnia możliwości zamówienia burgera. Sos serowy bardziej mejonezowo- octowy, mało czuć sera

Witam serdecznie to moj drogi raz w tej restauracji I drugi coctail.....
Mila atmosfera dobre jedzenie ale napewno nie polecam cocktails nie czulam alkoholu poraz kolejny a tu na zdjeciu widzicie ilosc lodu 😳 pytajac sie kelnera czy to jest normalne Bo to juz drugi raz kiedy mam drink gdzie nie czuje alkoholu I cala szklanke lodu odpowiedzial ze tak jest podane od szefostwa 😳 I bez wiekrzego wytlumaczenia albo zawolania menagera odszedl....rowniez kawa byla bardzo zla gdzie kelner przyznal ze maszyna ostatnio sie psuje wzilysmy americono z mlekiem zamiast latte ale tak naprawde rowniez nie bylo jak powinno byc 🙈
Podsumowujac Nie na kawe I Coctaile...
Jedzenie Dobre Dziekuje

Do Diany zawitaliśmy w podróży powrotnej z Hotelu. Burgery to eksplozja smaków, sałatka z krewetkami również.
Pizza prawdziwie włoska i delikatna.
Jesienne herbaty są idealnym uzupełnieniem na jesienny wieczór.
Gorąco polecamy!
Pod stolicą takiej nie mamy.