Zajazd Park

Dużo miejsca, to niewątpliwie zaleta. Obsługa to druga zaleta tego miejsca. Wzięliśmy makaron z kurczakiem, szpinakiem, czosnkiem i serem oraz danie dnia czyli żurek i spaghetti bolognese. Makaron z kurczakiem dobry, ładnie podany, sycący. Żurek również polecam, lekki i duża porcja. Spaghetti bolognese niestety nie polecam. Makaron wysuszony i twardy na końcówkach czyli odgrzewany, sos z najtańszych składników, nawet koloru nie miał, seropodobny produkt udający mozzarelle a na dokładkę mięso mielone czy może to był papier toaletowy.... nie wiem, nie byłem w stanie stwierdzić. Więc tak: Makaron z kurczakiem, szpinakiem, czosnkiem i serem typu grana padano ok. Żurek ok. Za to spaghetti to porażka jak by ktoś przyniósł z innej knajpy. Ale na piwko to polecam.

Niestety jedzenie nie warte swojej ceny, 104zl za dwa dania, które w barze mlecznym były by lepsze i o niebo tańsze...
Dwie gwiazdki jedynie za pomocną obsługę.

Obiad został wybrany pod moją nieobecność i zjadłem jakąś zimę gulaszową- była super i ziemniaki z nogą kury i idealnie dało się jeść nożem i widelcem, mięso samo odchodziło od kości. Minusem raczej jest cena. Jak za obiad nie odczułem jakoś, ale przy zakupie piwa już tak. Kupiłem 3 małe piwa (10 zł sztuka), a przerażający był koszt soku do tego małego piwa... 3 zł ... To już lekka przesada.

Na bezrybiu i rak ryba. Nie ma tu wielkiej konkurencji. Miejsce noclegowe z możliwością zakupu zarówno dan obiadowych jak i pizzy. Pokoje czyste. Niestety łóżka niewygodne, a okna od strony stolików w lokalu są uciążliwością. Lokal tylko do 22.00 ale głośne rozmowy personelu lub gości z Ukrainy do 24.00 pod oknami były koszmarem zwłaszcza po długiej wycieczce gdy się chce wypocząć. Pokoj bez klimy więc okna nie zamkniesz. Dobra lokalizacja wyjazdu na trasy rowerowe. Obsługa bardzo młoda i bardzo średnia. Na pizzę czeka się od 40-50 min.

Wczytaj jadłam tam obiad. Żar z nieba, więc chyba postanowili zarobić na wodzie. Butelka wody 1,5 litra 16zł! Noga kurczaka była tak doprawiona i dosolona, że smaku nie było czuć. Surówki niby różne, ale nawet buraczki nie smakowały buraczkami. Nie wrócę w to miejsce.

Szczerze, jeśli macie możliwość to omijajcie to miejsce. W tej cenie co proponują na bookingu to jakaś porażka. Zajazd wymagający sporo poprawek, remontu, wymiany. Skusiło nas śniadanie w cenie które okazało się totalną porażką. Śniadanie zostało podane przez kelnerkę każdemu na talerzu, wszystko wyliczone co do sztuki. Kawa rozpuszczalna pomimo posiadania ekspresu do kawy. Personel schowany na zapleczu tak aby nikt przypadkiem nie chciał czegoś więcej po za tym co podali na talerzu. Traktowanie gości na najgorszym poziomie.

Zamówiliśmy frytki i czekaliśmy przynajmniej 50 minut. Przez ten czas przed nami wydano może ze cztery zamówienia. Frytki co prawda bardzo smaczne, pani kelnerka sympatyczna, ale szkoda mi czasu na kolejną wizytę w tym miejscu.

Zamówiliśmy polędwiczki w sosie kurkowym i gulasz z dzika. Okazało się, że najmocniejszą stroną dań były surówki, bo mięsa i sosy BEZ SMAKU, NIEJADALNE. NIE POLECAMY!