Bar "Do Syta"

Mam mieszane uczucia PONIEWAŻ :
SCHABOWY GIGANT owszem 300 g solidnego miesa za 27 pln ale czemu za surówkę trzeba dopłacać. Piła Pani za ladą na moją proźbę zamieniła, kasze frytki lub ziemniaki na poczet ręcznie zrobionych witamin ale CZEMU ZA Tak RACJONALNĄ cenę nie ma pełnego zestawu czyli WYPEŁNIACZA, mięsa i surówki. Po zjedzeniu, miło połechtane podniebienie z dużym nie smakiem organizacyji menu.

Serdecznie polecam. Bardzo dobre domowe jedzenie w przystępnych cenach. Każdy znajdzie coś dla siebie. Rewelacyjna lemoniada.

Bar fajny jedzenie dobre... Wszystko zjedzone😂 Schab Gigant spory więc jak się nie jest głodnym lepiej zamówić zwykłego (danie można podzielić na dwoje😂) , Kurczak filet panierowany ze szpinakiem godny polecenia tak samo jak de volaje. Ziemniaczki dobre ciut słonkawe ale rzecz gustu, buraczki zasmarzane super👍😀

Schabowy gigant w pełni zasługuje na swoją nazwę i budzi respekt. To nie tylko największy kotlet z jakim było mi się dane zmierzyć ale również najlepiej rozbity i przyprawiony kawałek schabu jaki jadłem poza domem. Do tego góra frytek, dobre surówki i genialny kompot z jabłek i rabarbaru.

Jedzenie bardzo dobre ,jak domowe .Jedyny minus to w upałach jest bardzo gorąco w środku jak i na zewnątrz .

Ceny nieadekwatne do jakości jedzenia. Dlaczego do zestawu, w bardzo racjonalnej cenie - 28 złotych muszę dodatkowo płacić za surówki? Łącznie za pełne danie obiadowe wychodzi ok. 35 złotych, a jedzenie naprawdę nie powala. Z baru wyszłam wręcz zniesmaczona. Vox FM lecące w tle wprowadza do lokalu atmosferę, niczym z taniego baru mlecznego i jedzenie reprezentuje ten sam poziom. Byłam mile zaskoczona, jedynie przyjemnym wystrojem wnętrza. Jednak na pewno nie sprawi to, że kiedykolwiek ponownie odwiedzę bar "Do Syta".

Nie polecam tego miejsca. Niestety ani ziemniaki ani mięso nie bylo swieże.

Pyszne jedzenie. Placki ziemniaczane z grzybami cudo. Polecam kawe parzoną.