Gościniec na wodzie
Strzelino 14, 76-200 Strzelinko, Polska
3.6
8 komentarze
GXG3+9M Strzelino, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 12–18
Wtorek: 12–18
Środa: 12–18
Czwartek: 12–18
Piątek: 12–20
Sobota: 12–20
Niedziela: 12–18
Wtorek: 12–18
Środa: 12–18
Czwartek: 12–18
Piątek: 12–20
Sobota: 12–20
Niedziela: 12–18
Pospacerowaliśmy, pooglądaliśmy z zewnątrz i wróciliśmy do domu.
Pojechałem wraz z rodziną w to miejsce.
Mieliśmy zamiar odwiedzić zoo i zjeść coś w restauracji. Byliśmy pod restauracją o godzinie 11.45 Drzwi do restauracji były otwarte, przed nami weszła para z małym dzieckiem w wózku. Na zewnątrz intensywnie padał deszcz. Restauracja jest otwarta od godziny 12. Nie mniej widząc otwarte drzwi pomyśleliśmy że to nie kłopot by usiąść wcześniej zaczekać aż otworzą i złożyć zamówienie. Przypuszczam że parę z dzieckiem pomyślała dokładnie tak samo. Jak się okazało podszedł bardzo nieuprzejmy pracownik obsługi, informując parę z małym dzieckiem w wózku, mnie i żonę w ciąży oraz parę seniorów czekających za nami na wejście, że restauracja jest otwarta od 12 i mamy wszyscy z tąd wyjść bo jest zamknięte! Na pytanie Pary przed nami "czyli wygania nas Pan z małym dzieckiem na deszcz?" usłyszeli odpowiedź "jak wam pozwolę wejść to zaraz wszyscy się tu zlecą żeby się schronić przed deszczem".
Jeżeli tak się postępuje w restauracji która nazywa się Gościniec!! na 15 minut przed oficjalnym otwarciem to bardzo słabo to wygląda! Wyprosić rodzinę z małym dzieckiem, rodzinę z kobietą w cięży i parę seniorów moim zdaniem zachowanie nieuprzejme i nie elastyczne! Rozumiem że od 12 ale przypuszczam że wszyscy chętnie zaczekali by przy stoliku na otwarcie i obsługę aż będą gotowi po czym pewnie by coś zamówili. Ja osobiście miał zamiar zjeść obiad 🍽 wypić kawę i ewentualnie do tego jakiś deser, aby z pustym żołądkiem nie zwiedzać ZOO. Skoro tak postępuje obsługa w takich nietypowych sytuacjach to nie wróży dobrze jeśli chodzi o standard obsługi w tej restauracji...
Finalnie wszyscy wyproszeni goście wyszli i zdecydowanie zrezygnowali z wizyty w "Gościńcu". W naszym wypadku zrezygnowaliśmy również z wizyty w zoo ponieważ byliśmy głodni, a nie chceilismy tu wracać kolejny raz tyle kilometrów. Widać kompletny brak gospodarza i kierownictwa restauracji. Czytając wcześniejsze opinie strata raczej nie wielka. A patrząc na podejście obsługi która martwi się że zaraz o 12 po otwarciu będą mieli pełna sale w deszczowy dzień i to dla nich tylko kłopot to życzę powodzenia w zarabianiu w takim miejscu. Ciężko cenić ile ale być może nawet kilka stów utargu wyproszono z restauracji. Widać pracownicy wolą wziąść swoje za godzinę a resztę mają gdzieś. Ja osobiście już nikomu nie polecę tego miejsca, co więcej uważam że lepiej je omijać szerokim łukiem. Odwiedzić zoo i uciekać w miejsce gdzie jest naprawdę dobre jedzenie i miła obsługa. Niestety jedną gwiazdka to minimum, więc daję aż jedną gwiazdkę. W tym wypadku jedną to aż za dużo.