Bar Pierożek
Adama Mickiewicza 5, 82-500 Kwidzyn, Polska
3.6
8 komentarze
PWJR+XH Kwidzyn, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 9–17
Wtorek: 9–17
Środa: 9–17
Czwartek: 9–17
Piątek: 9–17
Sobota: 9–15
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 9–17
Środa: 9–17
Czwartek: 9–17
Piątek: 9–17
Sobota: 9–15
Niedziela: Zamknięty
Napisz recenzję
Zalecane lokalizacjeUrszula Włodarczak2 lata temu
Bardzo smaczne posiłki. Bar działa na zasadzie popularnych barów mlecznych z tą różnicą, że panie z obsługi przynoszą zamówiony posiłek do stolika. Miejsce posiada tzw. danie dnia inne na każdy dzień tygodnia. Sprawdzona, treściwa zupa koperkowa oraz jajka z sosem musztardowym. W cenie zestawu jest kompot. Po raz pierwszy wstąpiliśmy tam wracając z trasy i nie załapalismy się na danie dnia, ale zadzwoniliśmy wcześniej i zamówiliśmy gołąbki oraz wątróbkę. Wszystko bardzo smaczne, tak że wróciliśmy ponownie na drugi dzień. Wzięliśmy też pierogi na wynos, do odsmażenia na kolacje - z mięsem bogate w farsz, cienkie ciasto - bardzo syte. Bar nie znajduje się przy głównej drodze, ale zdecydowanie warto zboczyć, żeby go odwiedzić.
Krzysztof F2 lata temu
Zupa rosół bardzo dobra. Robiona na mięsie a nie na zwykłych kostkach rosołowych. Mięso widoczne w zupie. Drugie danie schabowy z frytkami takze bardzo dobre
Karolina Drunk2 lata temu
Jedzenie nie świeże przed zamówieniem czego kolwiek trzeba pytać co można zjeść, a czego lepiej nie dotykać ponadto jedna z pracownic żaliła się, że po jedzeniu biegają myszy. Makaron w zupach tak napuchniety, że kroić go trzeba coś okropnego. Nie polecam...
MyDemon12342 lata temu
Fajne miejsce ciche i spokojne, lecz jedzenie nie jest zbyt doprawione. I zatrzymał się czas w lokalu jakieś 10 lat temu.
Andrzej Nazarewicz2 lata temu
Najgorszy bar w mieście. Brak szacunku do klienta. 20 minut czekania przy kasie i zero zainteresowania klientem (po tym czasie po prostu wyszedłem). Nie polecam.
Greenweed19962 lata temu
Pół godziny czekania. Danie na wynos zimne. Karkówka gumowa, tłusta i jednoczenie bez smaku.Surówka o smaku oleju. Żadnej innej nam nie polecono. Schabowy niedoprawiony, tyle że duży. Pierogi znośne. Farsz malinowo-twarogowy z białą czekoladą koło takiego nie stał. Czuć twaróg, ale nic po za tym. Nawet trochę suchy. Następnym razem wybierzemy obiad gdzieś indziej.
Łukasz Kuźnia2 lata temu
Jedzenie sprawiało wrażenie przywiezionego z innego miejsca a w "pierożku" tylko odgrzewane. Pierogi z lodówki. Słabo.
Julita Stokfisz2 lata temu
Niestety tra-ge-dia. W drugim daniu niestety mielony wieprzowo drobiowy podany zimny, ale to jeszcze bym zniosła, niestety tak suchy,ze az niezjadliwy. Dobra była surówka z kiszonej, jednak samą surówką sie nie najadłam :)