/Silesian Voivodeship/Restauracja

Regionalna

Rynek 12, 44-100 Gliwice, Polska

Regionalna
Restauracja
3.1
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
7MV8+P5 Gliwice, Polska
+48 698 599 300
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 11–23
Wtorek: 11–23
Środa: 11–23
Czwartek: 11–23
Piątek: 11–23
Sobota: 11–23
Niedziela: 11–23
Napisz recenzję
Beata Szymczak
Beata Szymczak2 lata temu
Dużo, tanio i smacznie. Zamówiliśmy roladę śląską wieprzową ( bo wołowej już nie było), devolaya, zupy; żurek i wodziankę, dwie herbaty i dwa grzane wina i zapłaciliśmy 107zl. Porcje były naprawdę sporo I wszystko dobrze smakowało, szczególnie wodzianka, której nigdy wcześniej nie jedliśmy i która zaskoczyła nas swoim wyjątkowym smakiem. Wystrój restauracji z lekka dziwny, bardziej jak w kawiarni no i Pani Obsługująca niezbyt miła, ciężko nam było złożyć całe zamówienie bo po powiedzeniu części zamówienia zaczęła odchodzić od stolika i trzy razy musielibyśmy mówić że jeszcze coś chcemy, bo tak Jej się spieszyło mimo tego że restauracja była pusta. Na szczęście wszystko było szybko i sprawnie podane.
Loczek Loczek
Loczek Loczek2 lata temu
Niestety po zjedzeniu całego dania przesunęłam liść sałaty i odkryłam kępkę włosów. Sos pieczeniowy bez smaku nawet nie można go tak nazwać. Rolada trochę sucha. Polecam herbatę, bo jedynie co potrafią to zagotować wodę w czajniku oraz obsługa niemiła, pani jest nadąsana.
Beata Jakubowska
Beata Jakubowska2 lata temu
Samo jedzenie 3/5 ale całokształt pozostawia wiele do życzenia. Pani kelnerka jakby pracowała za kare i nie wiedziała co się koło niej dzieje plus jedzenie na brudnym talerzu, a raczej całym zakurzonym jakby wyciągnięty w ostatniej chwili z jakiejś piwnicy /strychu. Brak płatności kartą, co jest dziwne w dzisiejszych czasach, ale jak już tak jest, to powinno być takie info w menu albo przy stolikach, cokolwiek. A nie sytuacja że dopiero przy płatności klient się dowiaduje i musi pędzić do bankomatu. Typowe ukrywanie faktów, bo wiedzą że jak będzie takie info, to duża część ludzi zrezygnuje po prostu z posiłku.
Janusz W
Janusz W2 lata temu
Po całodziennym zwiedzaniu i jedzeniu na szybko chcieliśmy zjeść coś konkretnego. Menu fajnie wyglądało, tak samo jak lokal. Niestety zamówione przez nas Penne z pieczarkami i brokułami w sosie śmietanowym to śmiech na sali. Mianowicie:
1. Nie było w nim pieczarek
2. Brokuł rozgotowany na maksa że się cały rozciapał
3. A sos to świeża śmietana wylana na makaron i brokuł.
Po prostu żenada i masakra.
Jakbyśmy nie byli bardzo głodni to byśmy to zostawili i poszli sobie.
Pani na nasze uwagi zaproponowała nam PIWO ;)
Jak człowiek się upije to nieważne co je :) chyba tak sobie Pani pomyślała.
Na 100000% tam nie powrócimy zwłaszcza że wokół jest mnóstwo knajpek i restauracji.
I od teraz zawsze będziemy najpierw sprawdzać opinii lokalu a nie iść z biegu do pierwszej lepszej restauracji.
Pozdrawiam wszystkich
Ronnie So
Ronnie So2 lata temu
Menu ciekawe, chciałoby się czegoś spróbować, jednakże podejście obsługi na ogromny minus, Pani kelnerka nie dość, ze opryskliwa to ciężko się jej doczekać, chcielismy sami złożyć zamówienie, ale Pani twierdziła, ze zaraz podejdzie, nie wiem jak w Gliwicach rozumie się ,,zaraz’’ ale w moim odczuciu 20-30 minut to delikatnie mówiąc przesada. Jedzenia nie ocenie, choć bym chciała. Jeśli restauracja chce zarobić to polecam zmienić obsługę :)
M M
M M2 lata temu
Na danie dnia (rosół + kluski z roladą) czekaliśmy ponad 30 minut. Naprawdę gotujecie tę zupę na bieżąco dla każdego zamówienia? Rozumiem, że może robicie na świeżo kluski (to dobrze), ale zupy nie macie w garnku do podgrzania i nie można podać jej szybciej???
Samych klusek jest nieproporcjonalnie mało (i są za małe jak na typowe śląskie) w stosunku do reszty składników dania. O braku możliwości płatności kartą dowiedziałam się dopiero przed samym odebraniem rachunku.
Piotr Zakrzewski
Piotr Zakrzewski2 lata temu
Jedzenie świeże. Wodzionka, naleśniki i kluski śląskie rewelacyjne. Rolada przeciętna, nieco sucha. Natomiast modra kapusta to dno o pół metra mułu. Bez jakiegokolwiek smaku.
Obsługa lekko w PRLowskim stylu.
Brak możliwości płacenia kartą i żadnej informacji o tym przed wejściem do lokalu. No chyba że tak malutka że nie zauważyłem
W obecnych czasach brak terminala to żenada.
Robert Morawski
Robert Morawski2 lata temu
W dniu dzisiejszym byliśmy w tej niby restauracji i chcieliśmy zjeść regionalny posiłek, po siedzeniu kilku minut w patio, bez podejścia obsługi, poszedłem do środka po karty, zabrawszy je z baru spytałem czy możemy być obsłużeni na zewnątrz, pani kelnerka powiedziała, za teraz nie ma czasu , bo rosół szykuje i później podejdzie , trochę mnie to zdziwiło, ale poprosiłen aby później do nas podeszła, po kilku minutach wyszła na zewnątrz i powiedziała i tutaj cytat" kucharka powiedziała, że jedzenia nie będzie, bo ma kilku gości i więcej nie obsłuży!"
Maskra!
Zdecydowanie nigdy więcej tutaj się nie pokażemy
Zalecane lokalizacje