Rezydencja & Restauracja Zielony Ogród

Bardzo ładny hotel usytuowany obok torów kolejowych. Dla niektórych może to być problem, ja nie odczułem bliskości pociągów zupełnie. Pokoje i śniadania na odpowiednim poziomie, nie ma się do czego przyczepić. Na szczególną pochwałę zasługuje restauracja hotelowa, jadłem w niej najlepsze marynowane żeberka w życiu. Kilka miesięcy później znowu miałem okazję je zjeść i już niestety nie był aż tak dobre ale bez problemu dalej zasługują na 5/5 gwiazdek jeśli chodzi o smak i jakość obsługi.

Genialna restauracja, w świetnej lokalizacji (spokojny rejon, na uboczu). Jedzenie pierwszorzędne (prawie jak u mamy)! Zarówno rolada wołowa jak i żeberka rozpływały się w ustach, bardzo dobrze przygotowane mięso. Potrawy dobrze doprawione, panczkraut przepyszny, modro kapusta również. Deser pięknie podany, nie za słodki, trochę niespójny, tzn. szarlotka a la burger - ciastko osobno, nadzienie osobno i trochę się przy jedzeniu rozjeżdżało, ale to jest drobnostka. Tak naprawdę nie ma się czego przyczepić. Ceny przystępne, obsługa kulturalna, miejsca parkingowe są. Gorąco polecam! Myślę, że to najsmaczniejsze miejsce na mapie Zabrza. :)) (...i mają Bolka :)

Po dzisiejszej wizycie zmieniam zdanie na temat tego hotelu. Przyjeżdżałem tam praktycznie od momentu jego powstania.
Temperatura w pokoju 18 stopni w łazience podobnie, kaloryfery zimne, po kontakcie z obsługą dostałem info następującej treści "piec grzeje i wszystko jest ok nic nie mogą zrobić". Zero empatii i zainteresowania. Słabo szanowni Państwo. Dodam tylko że standardowa cena za nieogrzewany pokój to 260zl!

Serdecznie polecamy restauracje pod organizacje imprez okolicznościowych. Od kontaktu z menadżerką celem organizacji, po samą obsługę jesteśmy bardzo zadowoleni. Dodatkowym ogromnym atutem był dmuchany zamek w ogrodzie, a także animatorka, która podobno bywa tam co niedziele. Polecamy!

Zatrzymałem się służbowo na jedną noc, po całym dniu marznięcia na dworzu okazało się, że ogrzewanie w hotelu nie działa - w łazience też zimno. Pani z recepcji mówi, że "za chwilę włączymy ogrzewanie". Po powrocie do hotelu po kilku godzinach ponownego marznięcia, okazuje się, że nadal zimno. Rano, gdy już opuszczaliśmy hotel jakaś pani stwierdziła, że rury się popsuły... Panie na recepcji zakręcone, ale miłe. Ogólnie cieszę się, że ciepła woda leciała w łazience - dziękuję. Słabo to wygląda

Świetne miejsce dla rodzin z dziećmi.
Piękny, zadbany ogród. Plac zabaw na zewnątrz i w środku.
Obsługa bardzo miła.
Śniadania przepyszne, wszyskto swojskie bardzo dobrej jakości.
Pokój zwykły, mały, typowo hotelowy.
Wykładziny rzeczywiście mogli by wymienić :) oraz dodać małe lodówki do każdego pokoju.

Lokal ładnie prezentuje się z zewnątrz jak i w środku.Jest czysto ,wystrój to kwestia gustu.Dania smaczne,dość drogo(schabowy średniej wielkości,zwykła surówka i kilka podsmażonych kartofelków 45zł,dwa kawałki żeberka na pańszkraucie 58zł.Piwo drogie raciborskie lane 14zł...Na ogromny minus to temperatura w lokalu,było zwyczajnie zimno,choć ludzi sporo-można było podkręcić nieco grzejniki.Kelnerki chodziły w polarach.

Brałam udział w Weselu ,które odbyło się w Zielonym Ogrodzie. Piękne miejsce, sala udekorowana cudownie. Wszystko naprawdę super. Pani Agata z Recepcji bardzo sympatyczna i pomocna. Zostawiłam buty w pokoju i dzięki uprzejmości Pani Agaty zostały do mnie wysłane inpostem. Polecam to miejsce.