Wiejska Chata

Pomidorowa ze świeżych pomidorów pyszna! Porcje ogromne, ceny spoko!
Polecam na obiad nie tylko dla podróżnych.
Bardzo dobre jedzenie, szybka i miła obsługa.

Pieski mile widziane :)

Pyszne jedzenie! Rolada, kluski, zupy i racuchy! Przepyszne!!! I obsługa również bardzo miła :)

Jedzenie faktycznie bardzo smaczne świeże i dobrze przyprawione jednak ponad 20 zł za żurek z ziemniakami beż jajka i kiełbasy to trochę słabo nawet pomimo inflacji. Na plus herbata w gratisie.

Zajebiste miejsce godne polecenia tanio szybko ale co najwazniejsze Bardzo smacznie Czerwony Barszcz z Uszkami i ziemniaki jajko sadzone z maslanka miszczostwo świata 💪❤️

Wracając z południa Polski zawsze tu zajeżdżamy. Teraz po budowie A1 trzeba trochę zboczyć ale warto!
Mączne wyroby pierwsza klasa, pierogi wyśmienite, wszystko podane w domowym klimacie. Kompot truskawkowy jak u babci.
Kiedyś był dostępny jeszcze bar sałatkowy, widzę że ostatnio wycofano się z tego.

Rzadko kiedy daję negatywne opinię. Wierzę, że właściciele tej restauracji starają się jak mogą, aby było dobrze. Jednak coś jest nie tak. I albo właściciele się na mnie obrażą, albo wezmą moje uwagi za powód do zmian. Pierwsze co na plus - bardzo fajna reklama "I love papu" + "Wiejska chata" To zachęca do zajrzenia tam (mimo bardzo niefajnego zjazdu - trzeba skręcić z Gierkówki kilkaset metrów wcześniej, albo łamać zakaz skrętu tuż przy samym lokalu) Wchodzimy do lokalu. Na zewnątrz temperatura plus 4 w środku plus 6. Dramat. Wnętrze stylizowane na "chatę" ale nie ma klimatu. Menu z karty bardzo ubogie, ale potem okazuje się, że można zamówić coś jeszcze. Na powitanie Pani informuje nas, że dzisiaj wszystkie zupy są po 10 złotych (w karcie od 12 do 15) i że wszystkie pierogi są po 22 zeta ( w karcie po 26) Zamawiamy (siedząc w kurtkach i marznąć) pomidorową, barszcz z uszkami, placek po węgiersku i specjalność zakładu pierogi z wołowiną. Zupy: barszcz - nie do od różnienia od tego z torebki, pomidorowa - przecier z pomidorów. Fajna, ale dla koneserów (i nieco chłodna) Dania główne: pierogi, owszem - smaczne, ale porcja bardzo mała (farsz grubości 1,5 cm) - placek tragedia: cieniutki, przypalony, gulaszu na nim jak na lekarstwo. Biesiadnicy obok, myśleli, że przyjechali do prawdziwej wiejskiej chaty, gdzie porcji placka nie da się w całości zjeść i chcieli połowę dania - okazało się to niemożliwe. Podsumowując. NIE POLECAM.

Polecam to miejsce! Życzę sobie, żeby na trasach były tylko i wyłącznie takie miejscówki z takim jedzeniem. Zupa pomidorowa sztos, rolada i kluski rozpływały się w ustach, a pierogi były lekkie i przepyszne. Jedynym minusem , z perspektywy młodego rodzica, jest brak fotelika i przewijaka. Porcje są dobre, można się najeść. Rolada 42 zł, pierogi 25, zupka mała 14 i szklanka kompotu 7,50.
Jedzcie i smakujcie 💪

Dobre miejsce na posiłek w trasie dla lubiących tradycyjne dania. Super miła obsługa i szybkie wydawanie zamówień. Do tego ten klimat wiejskiej chaty...Extra