Winiarnia u Czecha

Świetne miejsce ze świetnym winem i piwem oraz świetnym jedzeniem.
Wnętrze bardzo przytulne i czyste. Atmosfera idealna do spotkań rodzinnych, koleżeńskich, partnerskich bądź do tego by samemu posiedzieć w kontemplacji.
Ceny są przystępne a jakość i estetyka przygotowania dań jest na bardzo wysokim poziomie. Dania są przepyszne, tak jak i napoje alkoholowe.
Pracownicy mają bardzo dobre maniery, są bardzo mili i profesjonalni. Odwiedziłem to miejsce już dwa razy i wkrótce na pewno przyjdę ponownie. Zdecydowanie 5 gwiazdek.

Jeśli ma się chęć na morawskie wina z beczki, czeskie piwo i dania kuchni czeskiej to Winiarnia u Czecha na pewno zaspokoi tą potrzebę. To przyjemne miejsce. Wyjątkowego klimatu dodaje mu wystrój. Jedzenie smaczne. Czysto. Obsługa bez zarzutu.

Fajna klimatyczna winiarnia z czeską kuchnią. W menu kultowe potrawy naszych południowych sąsiadów do tego znakomite morawskie wina. Ceny na tą chwilę bardziej korzystne w tym lokalu niż w knajpach po stronie czeskiej Cieszyna. Obsługa bardzo kulturalna , gwiazdka mniej za dość długi czas oczekiwania na dania. Wystrój lokalu bardzo mi się podoba ma swój klimat. Jedzenie jest w porządku jeśli ktoś lubi czeska kuchnię polecam.

Miejsce fajne. Zupa czosnkowa ok. Pieczeń wołowa sucha i bez smaku Karlowski knedlik suchy. Danir trochę ratował sos. Ser smażony ok sos tatarski rewelacyjny. Ogólnie szału nie ma ale zjeść się da. Podziw dla samotnego barmano-kelnera który obsluguje na raz 30 osób :)

Trafiliśmy przypadkiem a ostatecznie stołowaliśmy się tam każdego dnia podczas pobytu w Cieszynie.
Jedzenie smaczne (zupa czosnkowa i serki ołomuckie!) oraz przystępne cenowo.
Mały minus za żeberka, w Czechach mieliśmy okazję kilka razy zjeść naprawdę mistrzowskie, a tutaj nas nie powaliły oraz porcja była dość mała.
W ciągu tygodnia sprawna i szybka obsługa. W weekend tłumy, trzeba czekać na stolik.

Smaczne jedzenie w ładnym lokalu po polskiej stronie Cieszyna. Podczas wizyty spróbowaliśmy dwóch dań: gulaszu wołowego z knedlem oraz serków smażonych w panierce z frytkami i sosem tatarskim. Gulasz i knedle smakowały nam tak sobie, dla nas całość była trochę nijaka i paska w smaku. Natomiast serki były przepyszne, świetna panierka - delikatna i chrupiąca i idealnie usmażone frytki. Mniam. Na pewno warto wpaść tutaj na jedzenie czy lampkę wina będąc w Cieszynie. Obsługa bardzo miła. Ceny są całkiem przyjazne dla portfela, dostosowane do wielkości porcji ;)

Skuszeni dużą ilością dobrych opinii weszliśmy na obiad. Niestety nie porwało mnie tamtejsze jedzenie. Zupa czosnkowa dobra , ale niestety nic poza tym. Knedle suche , schab wysuszony i bez smaku, porcje małe, wręcz degustacyjne, serki bez szału. Jestem rozczarowany.

Bardzo fajne miejsce nie tylko na posiłek ale również aby spędzić czas z znajomym.
Piwo serwowane z małego browaru w Czechach. Co do jedzenia to w porządku wszystkim smakowało. Desery wyśmienite.