Karczma w Straconce

Zamówiliśmy kotlet schabowy z ziemniakami kapusta zasmażana i mizerią. Na początek dostaliśmy chlebek ze smalcem i ogórki kiszone smalec robiony swojski smaczny ogórki tak samo słone idealne do smalcu. Po około pół godziny dostaliśmy obiad nie mierzyłam czasu ale szybko podali obiad kapustka zasmażana rewelacja jak u babci kwaśna doprawiona idealna 4 ziemniaki i duży kotlet jak dla mnie porcja jest duża oddalam mężowi jeszcze kawałek kotleta. Mizerie próbowałam również mega na słodko ale rewelacja moje smaki kotlet świeżutki dobrze doprawiony super panierka delikatny chrupiący. Dla mnie mistrzostwo dała bym 6 gwiazdek ale skala jest tylko do 5. Polecam wszystkim wielbicielom kotletów. :)

Bardzo dobre jedzenie ! Duzy plus za czekadelko w formie chleba ze smalcem.
Pierogi z dziczyzna super , schabowy też dobry.
Jeden minus za małe porcje , nie adekwatne do zapłaconego rachunku.

Karczma to miejsce, do którego wraca się z przyjemnością . Piękna okolica, jedzenie wyśmienite,obsługa najlepsza z najlepszych! Polecam każdemu.To punkt obowiazkowy ,jeśli odwiedzamy Bielsko.
Przygoda rozpoczyna się przystawką, smalec z chlebem i ogorki kiszone!
Gorąco polecam pierogi z mięsem, zurek , zupe grzybowa!
Cielęcina po naszemu jest przepyszna,steki fantastyczne.
Dziękuję załodze karczmy za wspólney czas i niezapomniane chwile.

Jedzenie smaczne, duże porcje, ceny wysokie. Ładne miejsce. Odejmuję jedną gwiazdkę, bo ziemniaki opiekane są smażone, a nie pieczone (pan kelner nie widzi różnicy, ale jednak smażenie a pieczenie to różnica spora). Oprócz tego - Rydze - pyszne ale uważam że powinno być w karcie zaznaczone że są smażone z boczkiem, bo gdybym tylko miała czas i nie padała z głodu, to ze względu na boczek zwróciłabym to danie (a tak- wybrałam boczek i oddałam innym).

Polecam!
W szczególności przepyszne były: borowiki w śmietanie, pieczeń z jelenia z grzybkami, ziemniaczkami i buraczkami, sznycel cielęcy, sałatka z serem owczym, jagnięcina w kurkach (kelner zaproponował taką wersję poza kartą) i żurek z jajkiem i kiełbaską. Pyszne jest tez ,,czekadełko” czyli smalec, chlebek i kiszone ogórki. W sumie z napojami zapłaciliśmy około 400 zł (4 osoby dorosłe). Porcje duże, czas oczekiwania mimo, iż to była niedziela godz. 15.30, bardzo przyzwoity. Obsługa na poziomie, z chęcią przekazaliśmy napiwek sympatycznemu kelnerowi, który wówczas nas obsługiwał.

Pozdrawiamy i dziękujemy za fajne spędzony czas w gronie rodzinnym.
Polecam ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️

Piękne miejsce, cudna karczma w naszym ulubionym góralskim stylu. Pyszne jedzonko, umiarkowane ceny, przemiła obsługa. 10 na 10 - wrócimy na pewno.

Bardzo dobre jedzenie i miła obsługa. Długo czeka się na główne danie ale to normalne jak jest robione na świeżo, po za tym jedzenie warte czekania. Po zamówieniu jedzenia od razu możemy liczyć na chleb ze smalcem i ogórkami na przystawkę co jest na wielki plus gdy ktoś jest bardzo głodny.

Najlepszy Sznycel wiedeński jaki do tej pory jadłam. Na początek chleb ze smalcem i ogórkami bardzo smaczny. Żeberka jak i golonka również przepyszne. Genialna lokalizacja z widokiem na góry.