Naprawdę duże ukłony dla kucharza placki chrupiące, schabowy pyszny pokusiłbym się ze robiony na smalcu bo naprawdę smak obłędny, wszystko czuć i widać robione na świeżo. Porcję naprawdę duże i nawet jak się Komuś wydaje ze zjadł by jeszcze to niech poczeka 10 Min. jak wszystko dojdzie do żołądka 😁 Naprawdę miejsce warte polecenia. Oczywiście duże pozdrowienia dla fantastycznej Obsługi. Nie muszę wspominać że wokoło piękna okolica i na każdym kroku kajaki.
Mila Filip2 lata temu
Po spływie kajakowy wpadliśmy ponad 20 osobową grupą na późny obiad. Dania bardzo smaczne, polecam pierogi z kurkami, karkówka i placki ziemniaczane również bardzo smaczne a rosół rozgrzewający. Po mimo tak licznej grupy na dania nie trzeba było długo czekać, bardzo sprawna, sympatyczna i młoda obsługa. Polecam
Maciek2 lata temu
Nie mam pojęcia skąd te wszystkie pozytywne opinie. Kierowałem się nimi przy wyborze restauracji. Wystrój i wnetrze - wczesny Gierek. Ławki jak z kościoła. Blat stołu nie wygladał na czysty. Zmienilismy stolik jednak drugi rowniez się kleił. Zamówilismy po zupie, żurek i pokrzywową. Zupki bardzo duże i smaczne. Pokrzywowa smakowała jak szczawiowa. Na drugie danie karkówka po mazursku i sandacz w sosie kurkowym. I tu mega zaskoczenie, obie porcje wyglądaly identycznie. Karkówka twarda, sandacz też nienajlepszy. Całość zatopiona w śmietanie. Sos kurkowy to nic innego jak do śmietany wrzycone kilka kurek, to nawet nie leżalo koło sosu kurkowego. Niestety nie zjedliśmy drugiego dania. Przynajmniej pani z obsługi bardzo miła 😉
Joanna Rydzewska2 lata temu
Smaczne jedzenie, duże porcje, regionalne piwo i piękny widok na rzekę
Sebastian Gappa2 lata temu
Pyszne pierogi własnej roboty. Porcje takie, że spokojnie da się najeść. Ładny widok na rzekę Krutynię z tarasu i miła obsluga. Mała uwaga: ziemniaki mogłyby być troche cieplejsze :) Polecam to miejsce.
Szymon Lasota2 lata temu
Restauracja położona jest w malowniczej miejscowości nad rzeką Krutynia. Dużym atutem jest spory taras ze stolikami właśnie z widokiem na rzekę (na którym nie wolno palić, jest osobna część wydzielona dla palaczy). Niestety sam budynek restauracji dawno już zapomniał czasy swojej świetności. Ale kontynuując pozytywne wrażenia, obsługa była naprawdę miła i sprawnie i szybko wszystko działa pod kątem obsługi gości. Jeśli chodzi o jedzenie, wyboru nie było dużego ale na plus była niesamowita zupa z pokrzywy (absolutnie polecam każdemu jej spróbować). Żurek był smaczny ale raczej bez szału (bardzo "prawidłowy"). Na drugie danie spróbowaliśmy placków ziemniaczanych i schabowego. Oba dania byly robione na głębokim tłuszczu, co zwykle mi nie przeszkadza jednak dla niektórych mogło by to być zbyt ciężkie dla żołądka (jak dla mojej żony okazało się niestety - być może też sam olej nie był już świeży?). Ale jak dla mnie bardzo smaczne (choć znowu bez żadnego szału).Warto wspomnieć też że porcje są bardzo duże. Zarówno zupy jak i pierwsze dania - wiec tak naprawdę można się najeść sama zupa lub samym daniem, łączenie obu jest już wyzwaniem dla pojemności brzucha ;) ale co ważne ceny nie są wysokie a nawet można powiedzieć że bardzo dobre. Z minusów to ogólnie start budynek miał bardzo PRLowy klimat i widać że już trochę wszystko tam jest przechodzone. Toaleta też nie pozostawiła pozytywnego wrażenia. No i z "mazurskich smaków" poza ta zupą z pokrzywy i smażonymi rybami nie było zbyt wiele atrakcyjnych pozycji w menu.
Lutek HTC2 lata temu
Miętus Wymiata !! Sandacz też był Super I te położenie na brzegiem Krutyni Rewelacja
Sylwia P.2 lata temu
Piękny widok z tarasu, smaczne jedzenie i miła obsługa. Polecam
Porcję naprawdę duże i nawet jak się Komuś wydaje ze zjadł by jeszcze to niech poczeka 10 Min. jak wszystko dojdzie do żołądka 😁
Naprawdę miejsce warte polecenia.
Oczywiście duże pozdrowienia dla fantastycznej Obsługi.
Nie muszę wspominać że wokoło piękna okolica i na każdym kroku kajaki.