Karczma Krutyń

Jestem tutaj nie po raz pierwszy i doceniam fakt, że można zjeść nieszablonowe dania.Ostatnio zupa krem z pokrzywy i smażona fasolka z migdałami, jajkiem sadzonym i sosem z sera gorgonzola.
Obsługa miła, a widok na rzekę dopełnia całości.Ceny nie są niskie, ale coś za coś

Świetna knajpa z mega smacznym i nietłustym jedzeniem, wyśmienity burger, placek po węgiersku i krem z pokrzywy!
Kawa mrożona nie jest słodka i czuć w niej kawę :)
Wszystko super i w ciekawej okolicy.

Przepyszne jedzenie. Hamburger z jelenia idealny. Sandacz w sosie grzybowym super wysmażony na masełku. Placek ziemniaczany z gulaszem wołowym super. Placek puszysty i chrupiący, gulasz 1 klasa. Polecam i mam nadzieję że będę miał okazję zjeść tu ponownie

Miejsce magiczne. Z zielenią i płynącą obok Krutynią.
Jedzenie przepyszne,dopracowane w każdym detalu. Porcje duże. Wszystko świeże i przygotowane przed podaniem.

Pyszne jedzenie, ciekawe połączenia smaków. Pesto z pokrzywy i fasolka najlepsze. Dodatkowo piękne, malownicze miejsce. Polecam.

Miejsce niepozorne z zewnątrz (można pomyśleć, że to zwykły bar), ale karmi naprawdę pysznie - fasolka w migdałach fantastyczna, bardzo dobry sandacz w sosie grzybowym, brawo też za takie proste letnie smaki, jak młode ziemniaki z maślanką czy pierogi z jagodami. Restauracja znacznie lepsza od niektórych mocno promowanych miejsc na Mazurach. P.S. Chyba niektórzy mylą karczmę z barem, który jest obok; tutaj w karcie nie ma np. pizzy, więc te pojedyncze gwiazdki to jakaś pomyłka!

Zachowanie kelnera z obslugi pozostawia wiele do zyczenia. Kelner na forum wobec gosci restauracyjnych oraz znajomych bezpodstawnie i bezczelnie skrytykowal meza za, cytuje, "umycie nog w zlewie lazienkowym i zostawienie czegos po sobie". Maz proszac o wyjasnienie gdyz nie korzystal z toalety restauracyjnej oraz, idac dalej, NIE myjac nog w zlewie, zostal publicznie obrazony oraz skrytykowany. Pan z obslugi nie okazal kultury osobistej a szedl w zaparte twierdzac, ze to maz "zachowal sie nieladnie myjac nogi w zlewie".

Restauracja stracila 4 gosci oraz klientow na przyszlosc - nie tolerujemy zachowan typowego buraka bez kultury osobistej wobec klientow.

Obsluge zachecamy do zweryfikowania na kamerach :)

Panstwa przestrzegamy przed wizyta w restauracji na wypadek gdyby Pan kelner znow chcial podbudowac ego i obrazic klienta publicznie.

Miejsce ma uboczu, w niepozornym budynku.
Doskonała kuchnia, jedna z najlepszych restauracji na mazurach. Żurek pyszny, ryba świeża i smaczna, burger z jelenia ciekawy, porcja trudna do przejedzenia. Lody własnej roboty z dużą ilością owoców, nie przesłodzone, lekko kwaskowate, dokladnie tak jak powinny smakować domowe lody. Do tego orzeźwiająca woda z pigwą. Piękny widok z tarasu wprost na rzekę i miła, uśmiechnięta obsługa.
Punkt obowiązkowy przy spływie Krutynią ale warto przyjechać z Rucianego czy nawet dalszych miejscowości.