U babci Maliny

2 placki ziemniaczane z przesolonym gulaszem za 35 zl....
Drinki 27 zł za jeden... Mialo być mojito malinowe ale malin nie było i mojito zwykle. Na nieszczęście Pani widziałam jak je przygotowała... Zero cukru trzcinowego, czy syropu... Zamiast wody gazowanej był 7-up... I jeszcze Pani się kłóciła że tak przecież powinno być. Dlatego drinki zostały zwrócone i pieniążki za nie również...

Jak dla mnie całkiem poprawne i spore menu do wyboru. Smacznie. Trochę wkurza to ciągłe nagabywanie przy wejściu klientów, ponoć przez właściciela. Jeden i ten sam standardowy tekst o golonce i żebereczkach... z dodatkowym Radlerkiem w cenie. Ile można tego słuchać? A że zaraz obok jest zejście na plażę to niestety słyszałem to min. 2 razy dziennie.

Miejsce gdzie szef na progu wita i zarządza przepływem ludzi. Miejsce z tradycją i długa historią. Czysto, smacznie, bez napinki i dobrych cenach. Obowiązkowy punkt odwiedzin w Sarbinowie.

Bardzo przyjemna restauracja. Golonka z kapustą zasmażaną jak i żeberka bardzo dobrze zrobione. Polecam. Bardzo miła obsługa. Dania były szybko przygotowane. Brak obsługi kelnerskiej, ale zainteresowanie właściciela i personelu jest na plus. Było miło i smacznie.

Bardzo dobre Dania dnia (żeberka lub golonka), duże porcje w rozsądnej cenie wraz z piwem i radlerem. Kierownik lokalu bardzo uprzejmy i interesuje się czy goście są zadowoleni i otrzymali swoje jedzenie. Polecam z czystym sumieniem!

Podczas pobytu w Sarbinowie wróciliśmy do Babci Maliny dwukrotnie. Pełne po brzegi talerze, świetnie doprawione, i zapraszający na obiad w sposób nienachalny właściciel. Po prostu magia i klimat w środku świetny. :>Bardzo dziekujemy. A te placki ziemniaczane, pychotka!

Zamówiłem pizze z szynką, a otrzymałem coś takiego... Pani przy barze wypiera się iż powtarzała zamówienie, lecz tego nie zrobiła. Ostatecznie nic z tym nie można było zrobić.

Nie polecam tego miejsca. Pan przed "restauracją" namawia na skorzystanie z ich knajpy. Zapytaliśmy o ceny. Jeden obiad, wg tego managera, miał kosztować 35zł. Weszliśmy i zamówiliśmy 3 zestawy obiadowe (mięso, ziemniaki i surówki). Zamieniliśmy ziemniaki na frytki. Frytki, które dostaliśmy, były chyba smażone na oleju razem z rybami (czuć było w zapachu i smaku). Jeden zestaw miał kosztować 35zł, lecz podczas płacenia okazało się, że wszystko sobie doliczają (zamiana ziemniaków na frytki, surówki, itp.) i zamiast za 3 zestawy zapłacić 105 zł, to zapłaciłem 165! Przez cały pobyt w Sarbinowie już tam nie weszliśmy.