Restauracja "Sasza"

Bardzo mili właścicele. Jedzenie świeżutkie. Kasza z tuszonką prosta i sycąca 😉. Solianka świetna ale barszcz z nutką czosnku 👌.
Pomimo że byliśmy po 19.oo (o tej porze zamykają lokal) zostaliśmy przyjęci z uśmiechem.

Nastrojowa PRL -owska restauracja sowiecka - klimatyczna - pozostałość po armii radzieckiej😡.Piekne - historyczne zdjęcia na wejściu - gratulacje dla autora😁- pozdrowienia dla Pana właściciela. Fajne choć trochę ubogie menu. Zupa soljanka i pielemieni - super. Ceny umiarkowane. Przydało by się tylko trochę więcej uśmiechu - a może jednak tak to powinno być - takie były czasy😬.

Miejsce o ciekawej historii, urządzone w pewnym klimacie, znane w okolicy i prowadzone przez dawnych mieszkańców Bornego Sulinowa. Czuć tu klimat radziecki (rosyjski) dzięki elementom dekoracyjnym, granej muzyce w tle lub od czasu do czasu programom telewizyjnym jakie są włączone na sali. Warto spróbować tak naprawdę wszystkiego co jest w karcie, a nie ma wiele pozycji co powoduje, że dania są świeże, smaczne, szybko podane a właścicielka opowie czym dokładnie są pielmienie, zupa solianka itp. Naprawdę polecam. Czynne cały rok. W sezonie większy ruch niż poza sezonem, ale poza sezonem można rozgrzać się czajem lub rosyjską herbatą.

Ciekawe miejsce z regionalnymi potrawami że wschodu
Właściciele mają również sklep z Wschodnimi regionalnymi rarytasami
chałwa że słonecznika
ryby
herbaty
sery i chleby
kwas chlebowy
sok z brzozy
wybór piw

Będąc w Bornym zawsze odwiedzam to miejsce. Właściciel mieszkał tutaj podczas gdy było tu rosyjskie wojsko i mieszka dzisiaj. Fotografował życie żołnierzy. Można kupić album z fotografiami, które zrobił. Jedzenie głównie wschodnie, wszystko świeżutkie i dobre. W restauracji czysto aż błyszczy. W spożywczym sklepiku przy restauracji można kupić artykuły spożywcze z za naszej wschodniej granicy. Polecam zadecydowanie.

Drogo 30zl za parę pierogów.
Trzeba było czekać długo żeby za nie zapłacić,
bo pierwszeństwo mieli ci ci podchodzili po różne napoje do baru.

Miejsce z klimatem nawiązującym do dawnych czasów. Przemiła i pomocna obsługa. Jedzenie tak jak zapewniano, domowe. Solanka, pierogi i pielmieni które zamówiliśmy bardzo dobre! Widać że w samo miejsce, sklepik i podawane dania właściciele wkładają serce.

Klimatyczne miejsce, właściciele bardzo mili, jedzonko świeże bardzo smaczne, a do popicia oczywiście kwas chlebowy!!! Przy restauracji funkcjonuje sklepik, gdzie można zakupić wiktuały typu chałwa, tuszonka, słonina wędzona i wspomniany kwas chlebowy. POLECAM