MORS MIELNO — ryby • rybki • obiadki

Zacznę od tego ze w Mielnie trudno znaleźć otwarte miejsce gdzie rano można zjeść śniadanie. Mors był otwarty - wiec za to plus. Zamówiliśmy jajecznicę na maśle, zestaw wegański z pastami i śledzia w oleju, oczywiście herbata, pieczywo. Po chwili okazało się ze wegańskiego zestawu nie ma, za to minus-, zwłaszcza że byliśmy pierwszymi gośćmi, a pozycja jest w karcie, więc słabo że nie była dostępna.. Czekaliśmy 30 min na potrawy w prawie pustym lokalu, więc to niestety też minus-. Obsługa nie domyśliła sie żeby podać razem śledzia i jajecznicę - 😂 wiec mieliśmy przystawkę do śniadania. Na plus to ze jajecznica była A podana z porządna ilością warzyw z dobrym vinaigret. Ogólnie 4 gwiazdki. Trochę na zachętę i w docenieniu ze można było zjeść śniadanie w ogóle ;)

Świetne miejsce, gdzie można smacznie zjeść! Pani z obsługi
przywitała nas serdecznie i bez problemu znalazła odpwiednie miesjce dla większej rodziny. Jeżeli chodzi o jedzenie, to było naprawdę przepyszne. Byłam mile zaskoczona porcjami i jakością produktów, które zostały nam podane. Zamówiliśmy kilka dań z karty i każde było naprawdę smaczne. Największym zaskoczeniem była dla mnie zupa pomidorowa, która była bardzo dobra! Rzadko, nawet w dobrych restauracjach można dostać tak dobra zupę. Wielki plus za porcję zupy, można było dłużej "pochlipać" 😉 Rybny burger był tak samo dobry jak mięsny 😉 Jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to, że moja ryba w burgerze była trochę za sucha , ale to może kwestia długości smażenia. Gorąco polecam!

Zaskakująco ładny wystrój jak na jakąś knajpę w Mielnie. Natomiast jedzenie bardzo średnie. Sola smażona - mięso kompletnie bez smaku. Tłusta za gruba panierka. Myślę, że była mrożona. Wiem, że sola często jest mrożona bo nie często udaje się ją u nas złowic. Tylko po co polecać mrożonkę na potykaczu przed knajpą? Skusiłam się bo kilka lat temu jadłam przepyszną solę w smażalni w miejscowości nieopodal. Niestety zupełnie nie ten smak... a raczej kompletny brak smaku (poza smakiem oleju).

Cudowne miejsce i pyszne jedzenie. Już dawno tak dobrze nie zjedliśmy z mężem. Wszystko przepięknie podane, świeżutkie, gorące, bardzo sympatyczna obsługa, przytulny wystrój, dla miłośników sportu duży telebim, akurat wyświetlał się mecz polskiej reprezentacji w siatkówkę . Wg nas ocena 5 z dużym plusem. I na pewno tam wrócimy choćby po to tylko żeby zjeść pysznego sandacza w sosie borowikowym i dorsza w sosie serowo-śmietanowym. A ceny jak na takie dania naprawdę rozsądne. Tym bardziej że porcje są solidne i nie ma mowy żeby wyjść głodnym. Serdecznie polecamy.

Dobre jedzenie, miła obsługa, minus za brak burgera rybnego mimo że był w karcie, oraz danie z halibucikiem nie halibutem który ważył może 100g. Za 50zł???

Lokal ładny i przyjemny. Fakt, że trafiliśmy tutaj poza sezonem więc o stolik nie było ciężko. Zamówiliśmy fish burgera oraz sandacza w sosie grzybowym. Porcje bardzo duże. Jedzenie pyszne, panierka ryby chrupiąca, nie ociekała tłuszczem. Dodatki (frytki, ziemniaczki i sałatka) smaczne i przyprawione. Trafiliśmy z mężem akurat na występ na żywo, pan grał na gitarze i speiwal, bardzo miła atmosfera. Jedna gwiazdka mniej z dziwną obsługę. Panie kelnerki wyglądały na bardzo znudzone, siedziały razem przy stoliku tak jakby same były gośćmi restauracji - małe zainteresowanie klientem.

Odwiedziłam to miejsce sugerując się opiniami i szczerze polecam.Klimatyczne miejsce z przemiłym, młodym personelem.Bogata karta z przystępnymi cenami.Zamówilam zupę rybną, dorsza oraz sałatkę z krewetkami... wszystko na najwyższym poziomie....poezja smaków:)

Ta restauracja zasługuje TYLKO I WYŁĄCZNIE na 5 gwiazdek. Cena za filet z łososia z ziemniakami i surówką to ok. 60 zł, co może wydawać się sporo, ale ta porcja była na prawdę uczciwa - najadłem się pod przysłowiowy korek, a przy tym danie było bardzo smaczne. Wystrój lokalu bardzo ładny, plusem są gazowe nagrzewnice. Obsługa poprawna. Świetne miejsce, na pewno wrócę.