Kupiłam jakiś czas temu bransoletkę na prezent dla córki. Wtedy pani była bardzo uprzejma i pomocna, zostałam zapewniona, że będę mogła ją wymienić w razie potrzeby na rozmiar mniejszy lub większy. Okazało się, że bransoletka faktycznie była za duża. Przyszłam więc dzisiaj ją wymienić i inna już pani zbyła mnie tekstem że 18 to najmniejszy rozmiar i mniejsze to już jest kolekcja dziecięca. Jak się później okazało, to nie prawda.
Izabela Jarząbek2 lata temu
Obsługa fatalna. Odradzam. Są 2 salony w Galerii Jurajskiej. Uważam że sklep z biżuterią to nie sklep samoobsługowy. Jednak obsługa w poniedziałek 10.40 rano żadnego klienta poza mną. Panie gdyby mogły to wręcz by mnie wyprosiły ze sklepu. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Dawid Pa2 lata temu
Zdecydowanie nie polecam.....obsługa do wymiany....pierwszy i ostatni raz ....odradzam wizytę w tym salonie...
Monica Jacobs2 lata temu
Zdecydowałam się na zawieszke beads.Cena na wystawie była139 zł przy kasie okazało się że jej cena wynosi159 zł zwróciłam pani uwagę że wydaje mi się że ta cena chyba była inna na wystawie. Pani z niechęcią poszła sprawdzić I powiedziała że" ktoś włożył nowy produkt do innej ceny, to chce pani wybrać coś innego " Ja chciałam ten produkt a nie inny więc zapłaciłam 159zl minus 10%zniżkę karty apart.W domu dowiedziałam się że pani według prawa powinna mi ten artykuł sprzedać za cenę oferowaną na wystawie .Szkoda wielka bo chętnie kupujemy w państwa sklepie. To tylko kilka zł ale czuję się zniesmaczona I nie polecę tego sklepu innym.
Monika M2 lata temu
Pomocna obsługa, duży wybór biżuterii i akcesoriów.
Tinesso2 lata temu
Najgorsza obsługa klienta jaka może być, osoby pracujące zachowują się jakby były tam za kare. Apart w M1 polecam bardziej
Paulina T.2 lata temu
Okropna obsługa. Pani była bardzo niemiła, odzywała się do mnie bardzo nieodpowiednim tonem gdy poprosiłam o podanie czegoś z wystawy do obejrzenia. Dziwi mnie, że Apart nic z tym nie robi mimo tylu niezadowolonych klientów.
Natka Kubara2 lata temu
Nie polecam salonu na parterze, ekspedientka w krótkich włosach po moim wejściu do sklepu nie odpowiedziała dzień dobry, natomiast zwróciła uwagę o założenie maseczki. Na moją odpowiedź, że posiadam zwolnienie i nie muszę jej nosić przewracała oczami w geście niezadowolenia. Spytałam o konkretnym model bransoletki, wskazała mi zza lady witrynę w której mam sobie poszukać tego modelu:) gdybym chciała pójść do samoobsługowego sklepu to zamówiłabym przez stronę z dostawą do domu i brakiem kontaktu z kobietą która jest niezadowolona ze swojego stanowiska. Nie poinformowała mnie że na piętrze znajduje się drugi salon Apart, w którym mogłabym znaleźć ten model. Na salon na piętrze trafiłam przypadkiem, tam zostałam bardzo miło obsłużona i tam zakupiłam bransoletkę. Szkoda że w czasach kiedy mamy taki wybór dowolnego zawodu i nikt nas do pracy nie przymusza, w tak eleganckim miejscu pracuje osoba która robi łaskę ze swojej obecności. Może gdyby to był mięsny albo monopolowy to jeszcze bym zrozumiała.
