Carrefour Market

Obrzydliwy sklep. Ochroniarz bezpodstawnie kazał mi opróżnić kieszenie mając mnie za złodzieja. Byłem w szoku. Oczywiście nic nie znalazł. Złodziejem nie jestem. Ponadto, nie wiedzieć czemu, zwracał się do mnie w formie żeńskiej (!). Do faceta!!! To skandal. Niedopuszczalne jest zatrudniać w obiekcie użyteczności publicznej osoby niepełnosprawnej intelektualnie tudzież będącej pod wpływem bliżej niezidentyfikowanych środków odurzających. Tylko takie wyjaśnienie znajduję! Już nigdy nie zrobię tu zakupów.

Super sympatyczna obsługa i ochrona. Nigdzie nie spotkałem się z tak fajną atmosferą w Carrefour :)

Generalnie mają wszystko czego może potrzebować przeciętny student. Od chleba, przez nabiał, mięsa, alkohol, dania gotowe, aż po artykuły chemii gospodarczej, wyposażenia kuchni czy art. papiernicze. Ceny są ok, ale zdecydowanie gorsze od tych w Auchan. Jak kogoś stać to sklep ten jest dobrze wyposażony i ulokowany pośrodku wszystkiego więc praktycznie każdy DS ma do niego blisko.

Obsługa jest z reguły miła, ale wiadomo... są to w większości studenci. Nie mając pojęcia o ogładzie i dobrym wychowaniu podchodzą do klienta niekiedy chamsko. Szczególnie taki niski, chudy blondyn.

A no i nie polecam kupować chleba. Szybko czerstwieje.

Imagine być zamkniętym przez święto wojska Polskiego, serio random word +ratio.

Pamietajcie drogie dzieci ze pracownicy czesto maja w piz... roboty ktorej nie idzie ogarnac pretensje miejcie do wlascicieli itp a nie do Pracowniczek ktore chca zarobic na chleb "A teraz drogie dzieci pocalujcie misia w dupe"

To jest dramat jaka patologia się tam odbywa, nie sprzedali mi bezalkoholowego napoju gazowanego "Picolo" ponieważ byłem nieletni, mimo iż nawet na etykiecie z ceną był wielki napis "0,0%" jak można się domyślić chodziło tu o zawartość Alkoholu Etylowego, lecz powiedzieli że taką mają politykę firmy, i że jest to uznawane za wino, mimo iż nigdzie na etykiecie nie było napisane że jest to wino bądź szampan, a jedynie napój gazowany taki jak np. "Fanta" ale oni nie ustawali stosując takie absurdalne argumenty jak np. Kolega zadaję pytanie iloma butelkami tego napoju się upiję to oni odpowiedzieli "jedną". Jeśli taki napój piłem w wieku sześciu lat to proszę wystawić mojej rodzinie niebieską kartę

Obsługa nie miła, traktuje klienta jak przedmiot, nierzadko trafiają się chamskie teksty ze strony kasjerów (a zwłaszcza kasjera), bałagan w cenach, plusem są kasy samoobsługowe

Mało miejsc postojowych. W środku zawsze czysto. Często znajduję to produkty których nie mogę dostać nigdzie indziej. Miła obsługa.