Dobry single (pętla). Startujemy z niewielkiego leśnego parkingu. Wymagajacy dobrej kondycji dość długi podjazd z technicznymi ciasnymi zakrętami. Na szczycie koniecznie zaliczamy punkt widokowy. Zjazd daje dużo frajdy (warto zjechać do końca i nie kierować sie od razu na parking.)
Alicja Kliber2 lata temu
Na Okole wchodziłam szlakiem turystycznym "żółtym". Trochę przetrzebiony stary las a ze szczytu, przy dobrej widoczności widoki na Karkonosze i bliższe G. Kaczawskie. Po drodze od leśnego parkingu (z tablicą) dochodzi "niebieski" szlak. W lesie brakowało mi tabliczek z podanym czasem przejścia do szczytu jednym i drugim szlakiem. Poniżej platformy widokowej wiata dla odpoczynku i schronienia przed deszczem.
Jakub Feiga2 lata temu
Trasa świetna dla średnio wprawionych. Dość trudna, ale mozliwa do przejechania. Podjazdy wyczerpujące ale widoki wynagradzają wszystko. Warto podejść na punkt widokowy plus minus w polowie trasy. Jest jakies 100 m w bok od singla. Trzeba raczej podepchac rower, ale warto.
Zuzia2 lata temu
Najwyższy szczyt w Górach Kaczawskich. Położony w pobliżu miejscowości Chrosnica. Na szczycie jest platforma widokowa z której rozciąga się piękny widok na Karkonosze. Na szczyt prowadzi kilka szlaków. Bardzo ładne, spokojne podejście jest z przełęczy pod Świerkami. Można tam zaparkować auto a na szczyt szlakiem jest około 2km. Jest to dobra trasa również dla dzieci.
Pan Szitan2 lata temu
Bardzo fajne single. Podjazd troszkę wymagający na Okole. Widoki zrekompensują cały trud wjazdu. Zjazd za to bajka jeden z moich ulubionych. Strasznie szybkie. Kuku sobie można zrobić bo wąsko. Mało oblegane. Teraz trochę zaniedbane przez wycinkę drzew.
Dawid_Olej2 lata temu
Kazdy fan MTB na pewno prędzej czy pozniej tutaj zawita. Ścieżki bardziej naturalne niż chocbe wygłaskane Glacnsis.
Serio? Średnia ocen 4.8? Oceniacie singla czy górę? Chyba nie singla, bo jest on MASAKRYCZNY. Człowiek, który wymyślił, aby 80% trasy wysypać kamieniami wielkości 2x3cm powinien się smażyć w piekle. Na podjazdach zero trakcji, najwięcej kamieni jest na ciasnych nawrotach, przez co pokonuje się je fatalnie. Na zjazdach, nawet przy oponie szerokości 2.1 kamienie takie mogą narobić wielu trudności, bo koło będzie uciekać na zewnętrzną razem z kamieniami. Ta nawierzchnia to tak specjalnie, dla utrudnienia? Bo chyba nie dla funu z jazdy. Ciekawiej byłoby, gdyby pozostawiono ubitą ziemię, jechało by się o wiele lepiej, co fajnie widać po dolnych sekcjach zjazdowych - jest flow, jest przyczepność, można się rozpędzić i polatać. Widać ktoś poszedł po rozum do głowy, bo naprawiane części singla są już usypane bardzo małymi granatowymi kamyczkami znanymi z singli karkonoskich, za co props. Props również za fajną sekcję wśród wysokich traw (przepiękne widoki), dobrze dociągnięte bandy na zjazdach na których nie traci się szybkości i jest się pewnym, że się nie wypadnie (chyba że są te kamyki), bardzo dobre oznakowanie (oprócz jednego miejsca na samym końcu przy parkingu - trasa idzie w lewo 80 stopni, ale prosto tez leci jakaś polna ścieżka). Wielkim minusem oprócz wcześniej wymienionych, jest to, że w 3 miejscach singiel jest nieprzejezdny, w wielu miejscach nieuporządkowany i zarośnięty, a kamyki wielkości dwóch pięści leżą na środku trasy i nie są one częścią infrastruktury.
Jeszcze raz - całą przyjemność z trasy niszczy niefortunny wybór nawierzchni. Niestety, ja tu nie wrócę, bo nie czuję się w takich warunkach pewnie. Szkoda, że nie zdecydowano się na coś innego, tylko wysypano jakiś dziwny tłuczeń. Szkoda, bo trasa całkiem całkiem, d00py nie urywa, ale trochę zabawy jest.
Warto podejść na punkt widokowy plus minus w polowie trasy. Jest jakies 100 m w bok od singla. Trzeba raczej podepchac rower, ale warto.
Jeszcze raz - całą przyjemność z trasy niszczy niefortunny wybór nawierzchni. Niestety, ja tu nie wrócę, bo nie czuję się w takich warunkach pewnie. Szkoda, że nie zdecydowano się na coś innego, tylko wysypano jakiś dziwny tłuczeń. Szkoda, bo trasa całkiem całkiem, d00py nie urywa, ale trochę zabawy jest.