PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA KATARZYNA WAWROWSKA VETHOUSE.COM.PL
Aleja Wojska Polskiego 36A, 05-800 Pruszków, Polska
4.6
8 komentarze
5Q5X+9R Pruszków, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 9–19
Wtorek: 9–19
Środa: 9–19
Czwartek: 9–19
Piątek: 9–19
Sobota: 9–14
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 9–19
Środa: 9–19
Czwartek: 9–19
Piątek: 9–19
Sobota: 9–14
Niedziela: Zamknięty
"To oszustwo, Stowarzyszenie ściemnia i ci kociarze, rezonans nie kosztuje 1200 zł tylko 700! Sama powinna pani zadzwonić i się dowiadywać, nie okłamywać ludzi! Nie dziwię się, że nikt nie wpłaca w Pruszkowie, bo stowarzyszenie robi przekręty, ale zostawię na wierzchu to ogłoszenie, choć nie podpisze się pod nim..." itd. itp.
Moje wyjaśnienia w tej sprawie, nie miały żadnego innego wydźwięku, jak tylko uniesiony ton i brak możliwości dojścia do słowa. Skierowane we mnie oskarżenia, spowodowały, że wróciłam po ogłoszenie, które jak się okazało było już schowane. Nie chciałam robić "pani doktor" problemu, jeśli ma tzw. kosę z kliniką konkurencyjną. Wiele się słyszy o przekrętach w przetargach a pani Katarzyna powinna najlepiej coś o tym wiedzieć, jeśli chodzi o te sprawy :)
Pani doktor stwierdziła, że zanim napisze coś o podejrzeniach to powinnam kociaka zbadać. I tu chyba pani doktor nie olśniło, że właśnie na takie badanie (rezonans + wizyta u neurologa) zbieram pieniążki.
Kliniki i domy tymczasowe są przepełnione kotami, dlatego nie pozostawiało mi to wyboru i zabrałam kociaka do siebie. Robię wszystko by pomóc, od kilku lat tworzę dom tymczasowy, Pruszkowskie Stowarzyszenie Na Rzecz Zwierząt pomaga mi jak może, dostarczając jedzonko, niestety specjalistyczne jest ciężko dostać, chodzę w czasie mojej przerwy na obiad i zostawiam ogłoszenia, by móc jak najszybciej zdiagnozować kociaka. Płacę za wyżywienie, które nie jest tanie, po czym słyszę od pani Katarzyny: "Przecież nie zje 2 kg w miesiąc", no tak więc co to za wydatek dla mnie, gdy mam minimalną krajową.
Sposób w jaki zostałam potraktowana i fakt, że komuś kto powinien pomagać i twierdzi, że zajmuje się tym z powołania, brak zrozumienia i krzyki przy ludziach, sprawia, że nie mam wątpliwości co do tej osoby. Powinno być pani wstyd, że za potyczki ze stowarzyszeniem i innymi klinikami, obarcza Pani winą i obraża niewinnych ludzi, którzy tylko chcą pomóc. Jest to niedojrzałe i nieadekwatne zachowanie. Proszę najpierw przeczytać ogłoszenie w całości i wysłuchać, zanim kogokolwiek oskarży się o kradzież. Mówiłam Pani, że wszystko czym się kieruję to diagnozy i opinie lekarzy z kliniki konkurencyjnej, nie moje!!!! NIE POLECAM.
Edit: Komentarz może wystawić każdy, kto miał styczność z kliniką, osobami tam pracującymi. Podejście do klientów jest równie ważne. Na pewno nie jesteście specjalistami ww tej kwestii. Ewidentny brak profesjonalizmu.
Edit: Droga Pani, jeśli podane fakty związane z leczeniem nie są zgodne z prawdą to proponowała bym ich sprostowanie, zamiast straszenia pozwami za wystawienie negatywnej opinii. Pomówienie ma miejsce, gdy podane fakty nie są zgodne z prawdą więc podany artykuł nie ma zastosowania. Życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu biznesu w ten sposób.
Bardzo polecam tę lecznicę wszystkim opiekunom swoich milusińskich
Mój poprzedni kot dożył sędziwego wieku 24. lat, dzięki opiece Pani doktor. Obecnie ma dwa młode koty, które również leczę w VetHouse.
Polecam tę lecznicę, ze względu na bardzo dobrą opiekę, fachowe i merytoryczne rady lekarzy oraz, co najważniejsze, za skuteczne doprowadzenie do zdrowia małych kocich urwisów.
Małgorzata Kowal
Chciałabym jeszcze dodać komentarz do opinii @Agata S.
Kobieto, kto dał Ci prawo do oczerniania lekarza, u którego nigdy nie leczyłaś zwierząt?!
Napisała Pani: "Wiele się słyszy o przekrętach w przetargach a pani Katarzyna powinna najlepiej coś o tym wiedzieć, jeśli chodzi o te sprawy" - poproszę zatem o konkret; inaczej się Pani ośmieszy!
Na co dzień mam kontakt z klientami, którzy dbają o swoje zwierzaki. Dwie osoby musiały wykonać rezonans (w obu przypadkach były to koty). I tu może Panią zaskoczę: w dwóch niezależnych klinikach takie badanie kosztowało 700 - 800 zł. Zdziwiona?!
Reszty Pani wypowiedzi miłosiernie nie skomentuję.
Proszę się jednak dobrze zastanowić, zanim napisze Pani kolejną tak pejoratywną opinię, bo aż żal momentami ściska.
Małgorzata Kowal
Pani doktor prowadzaca godna polecenia! Wszystko wytlumaczyla i wprowadzila odpowiednie leczenie dla mojej kotki. Dzis juz Luska czuje sie znacznie lepiej :-)