Miła właścicielka, duża kuchnia oraz wiele miejsca do siedzenia na dworze. Internet jest ok.
Janusz Czuper2 lata temu
Bardzo czysto,scludnie, miło i rodzinnie. Szczerze polecam. Życzę pani Ani dobrej kontynuacji z tą jakością 👍👍👍👍
Aneta2 lata temu
Bardzo mila wlascicielka, pokoj skromny ale czysty...tylko brak lazienki w pokoju...szkoda
Tomasz Michalski2 lata temu
Domek przepiękny. W środku czysto, bardzo klimatycznie. Kuchnia dobrze wyposażona. Może przeszkadzać brak łazienki w pokoju, ale reszta na duży plus. Pani gospodyni super. Całość na duży plus.
Krzysztof Orłowski2 lata temu
Polecam to miejsce na nocleg. Przemili właściciele. Czysto, wszystko w należytym porządku. Do tego tanio. Jednak nie trzeba aż tak podnosić cen by utrzymać taki wysoki standard. Widać że właściciele nie nastawiają się na zysk za wszelką cenę a wkładają serce w swoją pracę.
Sputowski Wedding Video2 lata temu
Mili właściciele i generalnie wszystko ok ale w w pokojach czuć było wilgocią.
Old Gray-Lame2 lata temu
Przesympatyczni właściciele, czyściótko. Bardzo dużo podróżuje i często korzystam z takich noclegów. Jednak ten jest Nie adekwatny do ceny !!!Za naprawdę NIE duże pieniążki,masz fantastyczne warunki,atmosferę wręcz domowa. ZDECYDOWANIE POLECAM !!!!!!
Danuta Karaszewska2 lata temu
Uroczy domek stylizowany na starą chałupę poniemiecką z uwypuklonymi pozostałościami tzw. muru pruskiego.Przestronny taras wiodący z kuchni , widok na ogród i okoliczne łąki . Wszędzie widać dbałość o estetykę, sporo rustykalnych elementów, malowniczy kominek ,kwiaty i rośliny ozdobne Odpowiednio wyposażona kuchnia, czyściutkie toalety z prysznicami.Pokój co prawda miniaturowy, ale wyposażony w to co niezbędne : wygodne łóżka,szafki nocne, biureczko, wieszak, a nawet telewizor.Pewnym mankamentem jest to, że okno wychodzi na taras, a że jest bardzo nisko umieszczone, jaką taką prywatność można uzyskać tylko po jego zasłonięciu, ale wtedy się odcina dopływ światła dziennego.Dużo tu zależy od kultury osób przebywających na tarasie, czy zasiądą bezpośrednio pod oknem, czy delikatność każe im liczyć się z innymi.Myśmy mieli pecha za pierwszym pobytem, za drugim było już w porządku.
