Szpital im. Jana Pawła II

Izba przyjęć nie powinna istnieć w tym szpitalu ! Lekarz odmawia pomocy pacjentowi tłumacząc się ze nie podejmie ryzyka przez co naraża pacjenta na utratę zdrowia nie chcąc założyć zwykłego cewnika kiedy pacjent ma zatrzymanie moczu i pełny pęcherz ( mdleje z bólu) lekarz twierdzi że trzeba wytrzymać albo odsyła do poradni urologicznej oddalonej o ponad godzinę drogi z Włoszczowy przy pełnym pecherzu!. Zdarza się wyrozumiały lekarz który pomoże bez problemu ale niestety to wyjątek. Serdecznie dziękuję doktorowi który dzis pełnił dyżur na izbie przyjęć za nie udzielenie pomocy.
Ps. Udając się tutaj musisz się uzbroić w cierpliwość i być wytrzymalym w bólu ponieważ przyjęcie równa się z bardzo długim oczekiwaniem A i tak nie masz pewności ze udziela Ci pomocy. Tak poza tym Na wizycie z psem u weterynarza zostałem lepiej przyjęty niż tam !.

Brak szacunku dla pacjenta. Właśnie czekam do lekarza , a Pan dyrektor z jakąś Panią wszedł do lekarza z prezentem. MASAKRA , dodam , że czekan z babcią 91 letnią już 2,5 godziny. Pojęcia nie mam kiedy się impreza skończy w gabinecie.

Czas oczekiwania w rejestracji jest bardzo długi można trafić na Panią, która ma pretensje że się człowiek zgłasza (moje odczucia). Jeśli chodzi o ortopedię personel bardzo miły i pomocny lekarze również.

Nie zostałam przyjęta pomimo silnego krwotoku z nosa . Lekarz odeslal mnie do domu i kazał zrobić zimny oklad mimo iż krwawienie trwało już ponad pół godziny i bylo bardzo mocne. Zero pomocy ani jakiejkokwiek reakcji .

Trzeba powiedzieć parę słów prawdy a niestety prawda jest surowa dla placówki ich lekarzy i personelu.Precyzując odniosę się do oddziału wewnętrznego żenada...Brak dociekliowści albo wynikającej z braku wiedzy albo po prostu przez wiek pacjenta a w naszej szarej rzeczywistości ludzi w pewnym wieku się nie leczy takie prawo bo przecież na nic pieniędzy nie ma a czasem nawet chęci.Nię będe się rozpisywać.Mówiąc krótko przez brak odpowiedniej wiedzy,braku badań moja bliska osoba jest umierająca a miała szanse żyć gdyby nie to że trafiła do nieodpowiedniej placówki gdzie trafną diagnoze stawia się po roku czasu robiąc wcześniej niby wszystkie badania brawo lekarze podziękujcie rodzicom za studia......Nie mam słów dla ludzi którzy chcą żyć radze szukać bardziej wykwalifikowanych placówek a tą omijać z daleka....

Panie pracujące w rejestracji zachowują się wobec pacjentów okropnie. Powinny ponieść karę dyscyplinarną za utrudnianie dostępu do dokumentacji medycznej.

Izba przyjęć - totalna porażka. Przy braku kolejki i nagłych wypadków w poczekalni nikt nawet nie zainteresował się co się dzieje, nie poprosił nawet o dowód osobisty. Zmarnowany czas

SOR najgorsze co może być!! Czekanie do zarejestrowania blisko 3 godziny i zero zainteresowania że strony personelu!! Totalna porażka!!!!!