Bachleda Hotel Wersal

Strona internetowa wprowadza w błąd , gdyż są to dwa hotele o różnych kategoriach w jednym .Gdybyśmy mieli tego swiadomość dopłacili byśmy do lepszego hotelu . Wejście jest przez hotel 5 gwiazdkowy ,natomiast wychodzenie z hotelu 3 gwiazdkowego jest już jakimś bocznym wyjściem bez recepcji (odczucie jakby Pani wskazując którędy mamy wchodzić i wychodzić nie chciała by goście chodzili po holu 5 gwiazdkowym -słabe to jest ) również jak tylko wchodzi się na góre 3 gwiazdkowego to piekne dywany kończą się w połowie schodów (ci którzy chodzą na sniadania z 5 gwiazdkowego widzą jeszcze przepych a reszta już drepcze po starym ). Pokoje ciasne (nasz na zdjęciu wyglądał taki przestronny -gratuluje fotografa ). Aby wyjść na balkon trzeba przestawiać meble ,sam balkon widok ma na dach z papy. Dywany łatane i porwane . Ogólnie część górna pamięta czasy Póżnego PRL .Przez dwie nocy nie wyspaliśmy się -materace strasznie twarde,ponadto obok trwa budowa innego hotelu i hałas gwarantowany od 7 .00. Śniadania -są smaczne i jest duży wybór,lokalizacja bardzo dobra -blisko busy ,krupówki. Obsługa w recepcji i na śniadaniach miła i pomocna czego nie da się już powiedzieć o Ukrainskich Paniach od serwisu sprzątającego . Czytałem deklaracje właściciela w opiniach rok wstecz że te pokoje będą wyremontowane ,niestety nasz przyjazd to zweryfikował i nic się z tym nie zmieniło ..

Wrażenia po pobycie w Hotelu Wersal mogą być tylko pozytywnie zaskakujące. Podobnie jak w Kasprowym gość czuje się zaopiekowany od przekroczenia progu. Styl w jakim jest hotel urządzony przyprawia o zawrót głowy. Pokoje duże, przestrzenne, schludne i to wystarczy bo przecież nie po to człowiek przyjeżdża żeby siedzieć w pokoju. Natomiast mojej ocenie podlegają ogolno dostępne miejsca gdzie można usiąść w wygodnym fotelu haftowanym, skórzanym lub w jakim kto lubi. No i strefa SPA która jest zawsze dostępna i czeka na gościa. Myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy ale oniemiałam na widok kosteczek lodu które rozsypywały się obok sauny. No cóż takie rzeczy tylko u Bachledów. Cudowny wypoczynek :) ps. No i oczywiście jak zawsze dziecko jest najważniejszym gościem a nie dodatkiem do pobytu

Hotel wyjatkowy nowoczesny z góralskimi elementami. Śniadania w pięknej sali restauracyjnej, a wybór dań bardzo bogaty.
To co nie pasuje do całości pokoje w części Wersal to niski stary standart, nie przyjemny zapach, a cena nieadekwatna do jakości.

Lokalizacja hotelu jest po prostu idealna, w pobliżu Krupówek, z widokiem na Giewont. Pokój idealny, garderoba, wygodne łóżko a przede wszystkim rewelacyjna łazienka z podgrzewaną podłogą. Obsługa naprawdę na wysokim poziomie, wszyscy mili sympatyczni, śniadania bardzo dobre, urozmaicone. Basen i sauny również super. Na suficie basenu umocowane są lustra, można pływać i siebie oglądać ;). Sauny dogrzanie. Rewelacja. W tym miejscu chciałem podziękować Pani Małgorzacie N. z recepcji oraz Panu z rezerwacji, imienia niestety nie pamiętam, Dziękuję, wszystko wyszło IDEALNIE. Serdecznie pozdrawiam i polecam ten hotel każdemu kto chce w spokoju wypocząć .

Przyjechałem dosyć późno dużym autem.
Pani w recepcji pomogła znaleźć właściwe miejsce do zaparkowania.
W pokoju czysto, wygodne łóżko, cisza.
Hotel oceniam jako bardzo przyzwoity.
Śniadanie-jest w pierwszej piątce najlepszych jakie jadłem.
Bardzo duży wybór wszystkiego.
Cały czas wszystko było uzupełniane.
Na pewno tu wrócę.
Polecam.

Hotel Wersal lata świetności ma za sobą, ale na plus lokalizacja, miła obsługa i pyszne śniadania.
Bardzo polecam, na pewno tam wrócę 👍👍👌

Przepyszne śniadania . Obsługa bardzo pomocna . Pokoje czyste . Jednak za tą cenę pokoju to myślę że opłatę za parking mogli by sobie już odpuścić.

Śniadania top.Obsługa głównie Ukraina ale jak powiedziałem do partnerki w pokoju żeby zamknęła drzwi to jakiś gościu nam je zamknął,więc git.