Zajazd Elite - Restauracja La Bell

Plus? Czysto, choć zapach nie do końca.
Minusy:
-TV jest, ale z '88 roku
-lodówka jest, ale nie działa
-gniazdko przy łóżku jest, ale nie działa
-wifi jest, ale nie działa
-duże łóżko jest, ale nie do spania
-śniadanie ok, chodź nie wszystko wyglądało na świeże
Obsługa? Troszkę ponuro

Bardzo chcielibyśmy zostawić miłą opinię, ale niestety ... Jest nam bardzo przykro za sytuację, która zaistniała i mamy tylko nadzieję, że to nie było celowe ze strony właściciela ale wynikało z faktu słabej komunikacji. Kiedy zaczęliśmy planować noclegi dla naszych gości weselnych byliśmy bardzo zadowoleni z rozmów z panem właścicielem i z uzgodnień, dostaliśmy rabat, wszystko było super dogadane. A po przespanej nocy okazało się, że od naszych gości została pobrana opłata - którą wcześniej my uiściliśmy! Naprawdę chcemy wierzyć, że pan właściciel nie próbował się dorobić na naszych gościach, myśląc może że się nie porozumiemy lub licząc na ich stan po weselu. Nie chcę ze szczegółami opowiadać sytuacji. Pani pracownica przeprosiła nas w imieniu szefa ( sam chyba się bał wyjść), ale niesmak pozostał i mimo szczerych chęci nie możemy polecić miejsca :( Szkoda, bo noclegi sąsiadują z salą weselną, i mieliby państwo szanse na większe obłożenie :(

Spradziliśmy tu jedna noc i nigdy więcej. Restauracja już o 19.30 zamknięta., dobrze ze blisko jest sklep to kupiliśmy coś do jedzenia i picia.
Pokój katastrofa kable wychodzące ze ściany bez zabezpieczenia , łóżko -materac sprężyny popsute , częściowo spałam na deskach, pościel ze szpitala jeszcze z pieczątka z St.Josef Hospital Wiesbaden 🙈 prysznic farba odpada z brodzika i tylko dla szczupłych ludzi.
Nie polecam

Zajazd na pierwszy rzut oka względny, pokoje czyste łóżko niestety mało wygodne kładąc się wpada się w dziurę, pościel czysta ale strasznie przeprana prawie rozpadajaca się, w łazience czysto czyste ręczniki, brak kontaktu w łazience żeby wysuszyć włosy suszarka( swoją własną). Dużym rozczarowaniem było śniadanie kawa jakieś siki weroniki, brak jedzenia to co było na stole jak dla mnie nie nadawało się żeby zjeść ser wysuszony reszta wyglądała jak resztki. Zajazd tylko po to żeby się wyspać i jechać dalej śniadanie najlepiej zjeść gdzieś indziej.

"Pewniak" na nocleg last minute. Posiada sporo zalet, całodobowa recepcja, przestronne i czyste pokoje z wygodnymi łóżkami i prywatnymi łazienkami, śniadanie wliczone w cenę noclegu, prywatność gości na wysokim poziomie. Ma też wady, nie do przyjęcia jest niska temperatura w pokoju (18 stopni C),ale przede wszystkim chłodna woda pod prysznicem i w kranie. Cena za dobę za pokój jednoosobowy to 100 zł. Dopłata za pobyt psa to 20 zł.

Dobra lokalizacja, śniadania dobre. Brak restauracji (pomimo nazwy) pokój czysty i fajny łazienka na *, jakaś dziwna mata pod prysznicem zasłania zniszczony I pordzewiały brodzik. Na jedną noc w trasie może być.

Standard dość dobry jak na pensjonat. Bardzo mila obsługa. Dobre śniadania. Kiepskie WiFi. Telewizorki w pokojach malutkie i maly wybór programów. Wyposazenie pokojów podstawowe ale czysto i wygodnie.

Ocena odzwierciedla stosunek ceny do jakości. Dobre miejsce aby zatrzymać się na nocleg w Bolesławcu. Mili właściciele pozwolili zameldować się wcześniej (8 rano po nocnej trasie z Pomorza) mimo, że dobra hotelowa zaczyna się od 14 i nie zapłaciłem za to nic więcej.