Tawerna Marina

Smaczne zupy, rosolek z własnym makaronem, żurek pyszny z jajkiem i kiełbaskami. Bataty byly przesmażone i ciężkie dla żołądka:( Na największy minus zasluguje czas oczekiwania - na zupki ponad godzina, na frytki 1,5h. Ponadto prosiłam 3 kelnerów o opakowanie na wynos, w końcu ktoś doniósł. Smaczna pigwoniada za 14zł. Ogólnie jedzenie smaczne, ale czas oczekiwania zabił całą radość.

Bardzo smaczna pomidorówka i drugie danie, które miało naprawdę dobrze doprawione mięso. Frytki mogłby być trochę krócej trzymane (1/2 min.), ponieważ były trochę za suche w środku.
Dość duże porcje dań. Jakość do ceny jest naprawdę w porządku. Obsługa bardzo miła, co jest bardzo na plus dla miejsca i ekipy.

Wraz z dziewczyną wybraliśmy się na kolację do restauracji Ekomarina. Pomimo tego że jedzenie było bardzo smaczne,ceny przyzwoite i adekwatne do jakości dań( danie z ryby 45zł ,frytki z batata 14zł) ,zbyt długi czas oczekiwania (blisko godzinę)sprawił że nie wybrali byśmy się tam drugi raz.

Jedzenie bardzo dobre w atrakcyjnych cenach. Sama tawerna klimatyczna. Niestety, czas oczekiwania ponad 50 minut.

Gorąco polecam. Kartacze i filet z sandacza, wsytsko bardzo smaczne. Nie czekaliśmy bardzo długo, obsługa miła, fajny widok. Sos do kartaczy był rewelacyjny, bardzo intensywny smak.

Serdecznie polecam!!! Jedzenie przepyszne. Ceny przystępne. Długi czas oczekiwania, ale to tylko pozytywny znak, że danie przygotowywane na świeżo, a nie odgrzewane. Warte oczekiwania. Pyszna zupa rybna, placki z cukini, ryba, kartacze, fajne drinki i super deserki. Beza palce lizać:)

Bardzo fajne miejsce, jedzenie smaczne. Obsługa pomocna. Ceny umiarkowane. Na minus, niestety długi okres oczekiwania na jedzenie. Przy pełnym obłożeniu czas oczekiwania do 1.5 godziny.

Bylem 2 razy, pierwszego dnia ma deserze, drugiego na obiedzie. Lokal jest świetny. Desery supersmaczme, obsługa bardzo dobra (pozdrawiam Pana Filipa), czasami trzeba poczekać, ale to szczyt sezonu i często jest tu sporo ludzi. Na obiad zjedliśmy smażonego sandacza i kociołek żeglarza czy jakoś tak. Zupa pikantna nie dla wszystkich, ja osobiście uważam, że pyszna (jest w moim top 3 rybnych, a jadłem w wielu miejscach). Jedliśmy na tarasie, swietny widok. Jak macie kasę i lubicie coś więcej niż pierogi i kebab to jest to dobry wybór. Lemoniada też dobra.