Zamówiłem kotlet schabowy. Myślałem że bedzie dobry jak żurek ale sie przeliczyłem. Nie wiem na czym oni go smażyli ale na pewno nie był to świeży olej gdyż było czuć spalenizne i plastik.SZOK
Robert Prokop2 lata temu
Obsługa taka sobie i stoły były brudne mimo 11 rano i braku gości, jedzenie średnie, ceny normalne. Tylko widoki super ale to już nie zasługa lokalu.
Ada Cytryna2 lata temu
Informacyjnie dla Pani, która wyprosiła mojego męża z trampoliny - trampolina o średnicy ponad dwóch metrów jest wystarczająca, aby mógł na niej siedzieć rodzic pilnujący trzylatka. Większym zagrożeniem jest brak drabinki.
Marcin Gawęda2 lata temu
W tym L O K A L U z bacówki została tylko nazwa. Jeśli szukacie klimatu bacówek - zdecydowanie nie polecam, bo takiego w Jamnej nie znajdziecie (dotyczy także podejścia obsługi i właściciela do turystów). Komercja i chęć zysku właściciela zniszczyła pierwotne założenia bacówek PTTK. Szkoda...
Paulina2 lata temu
Wynajęliśmy domek i to co było na zdjęciach, a to co dostaliśmy w rzeczywistości to dwie skrajności. Brud, śmierdząca pościel, łazienka w opłakanym stanie, dwa kubki z czego jeden z urwanym uchem i brudny w środku. Woda została wyłączona w całym domku nad ranem i obsługa problemu w tym nie widziała. Szczerze mówiąc zapomniałam, że jeszcze mogą być takie miejsca. Jak można zostawić gości bez dostępu do wody i nie poczuwać się do winy? Oprócz widoków i fajnego miejsca na grilla - nie ma tu nic do polecenia :)
Aguutkaa2 lata temu
Ogółem miejsce fajne, klimatyczne. Jedzenie ok nie powala . Pokoje dawno nie widziały gruntownego remontu i sprzątania. W pokoju 6 osobowym jest za dużo łóżek nie można przejść , brak jakiegokolwiek miejsca na bagaże.Poduszki bardzo cieniutkie ,posciele niektóre były uprane ale miały brudne plamy. W łazience przecieka prysznic . Luksusów nie ma. Jak za taka cene .
Stena Gasior2 lata temu
Panie miłe i na tym koniec plusów. Otoczenie mocno zaniedbane, ławki, huśtawki zniszczone,brudne, zarośnięte chwastami. Jedzenie marne,kawa lura, cena nie adekwatna do jakości,przyprawniki tak brudne, że od samego patrzenia odechciało się jeść cokolwiek. Pokój w pajęczynach, nocleg dla osób z mocnymi nerwami,myszy buszujące gdzieś w ścianie skutecznie utrudniały zaśnięcie, obrzydliwe wrażenia.
Obraz Rwer2 lata temu
Porażka. Jedzenie wyjątkowo niesmaczne, zupy rozwodnione, surówki stare, stoły brudne z resztkami po przednich konsumentach. To miejsce powinien odiwdzić Sanepid. Pan za barem robi łaskę, że zajmuje się klientem.
Jedzenie ok nie powala . Pokoje dawno nie widziały gruntownego remontu i sprzątania. W pokoju 6 osobowym jest za dużo łóżek nie można przejść , brak jakiegokolwiek miejsca na bagaże.Poduszki bardzo cieniutkie ,posciele niektóre były uprane ale miały brudne plamy. W łazience przecieka prysznic . Luksusów nie ma. Jak za taka cene .